[Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez Elektroservice » 15 stycznia 2013, 19:58

Oczywiście, to kwestia indywidualna każdego z nas, kto jakie światło preferuje.
Dla mnie światło zaczyna się od 4000K, wszystko poniżej w tym 2700K oraz to co dają żarówki jest ohydne. Oddawanie barw też ma znaczenie oczywiście.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez Lampka » 15 stycznia 2013, 21:11

Marek140 napisał(a):Ja to bym chciał wiedzieć ile ty masz razem tych SLów ;)


Mnóstwo, jakoś ponad rok temu wszystkie wyciągnąłem i je liczyłem, to ciężko było mi się konkretnie doliczyć :D Może jeszcze znajdę gdzieś fotki z tego, to zapodam.

Elektroservice napisał(a):Oczywiście, to kwestia indywidualna każdego z nas, kto jakie światło preferuje.
Dla mnie światło zaczyna się od 4000K, wszystko poniżej w tym 2700K oraz to co dają żarówki jest ohydne. Oddawanie barw też ma znaczenie oczywiście.


Jak dla mnie, to są zastosowania, gdzie ciepła barwa doskonale się nadaje i jest preferowana w niektórych miejscach. Natomiast zimna barwa też ma swoje plusy i osobiście mam w pokoju zarówno świetlówki liniowe, dające zimne światło oraz kompakty, które dają ciepłe (włączam dla odmiany jedne lub drugie). Natomiast oddawanie barw bardziej się liczy, bo lampa może być nawet dzienna, ale przy złym oddawaniu barw wszystko wygląda trupio, nienaturalnie i też nie jest to fajne. SLki mają akurat w miarę dobre oddawanie barw; Ra = 82 ;)
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez KaszeL » 15 stycznia 2013, 22:49

Lampka napisał(a):SLki mają akurat w miarę dobre oddawanie barw; Ra = 82 ;)


Szczerze, to Ra = 82 nazwał bym w chwili obecnej najwyżej dostatecznym. Mamy tyle źródełek z Ra > 90, że nie ma się co marnować przy 82 :)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8704
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez Lampka » 16 stycznia 2013, 21:10

Widocznie w latach 90tych i na początku 2000nych to był jeszcze standard ;) Z resztą obecnie większość kompaktów też nie oferuje lepszej barwy (jak nie gorszą), więc na tym tle SLki wcale źle nie wypadają ;)
Wiadomo, są źródełka, dające znacznie lepsze parametry.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez Lampka » 20 stycznia 2013, 00:50

Trochę klasyki - dziś wpadły mi w ręce dwie SL z kibla w L'eclercu (obie, co rzadkie, oddane najwyraźniej przez różne osoby), ostatnio też wśród różnych świetlówek i lamp, trafił się zupełnie nowy mix Philipsa ;)
Czas na fotki. Zacznę od mixa ML Philips, którą w środę wziąłem razem z kilkoma rtęciówkami i kompaktami z jednej z hurtowni:

Obrazek

Po rozświeceniu żarnik świeci jej bardzo słabo, wręcz niewidocznie, jak chińskim Spectrum itp oraz starym Polampom :) Produkcja w lipcu 2008, więc nie jest stara. Zdaje się, że w starych mixach philipsowych rtęci ładowano trochę mniej, dlatego światło żarnika ciągle było wyraźnie widoczne. Ta jednak daje po rozgrzaniu zupełnie rtęciowe światło.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A teraz znów trochę "mojej klasyki", czyli kolejne, dzisiejsze SL ;) Mleczna z września 97 vs pryzmatyczna "Professional 12000" z sierpnia '98. Pryzmatyczna ma zwarty zapłonnik i świecą jej skrętki, a mleczna mimo bardzo pożółkłego klosza, nadal swieci.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez toomm40 » 20 stycznia 2013, 01:08

to teraz ta ze zwartm zapłonnikiem czeka na naprawę , czyli wymianę zapłonnika na sprawny 8-)
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez Elektroservice » 20 stycznia 2013, 01:15

W jaki sposób rozbierasz te SLki z Philipsa bez połamania/uszkodzenia tego plastiku z gwintem w który jest wciśnięta zewnętrzna bańka ?
Raz rozebrałem padniętą SLkę i przy tym rozbieraniu połamał mi się ten plastik :evil:
Tą rozebraną SL nadal posiadam, mam też drugą 100% sprawną, ale z pękniętą zewnętrzną bańką i chciałbym zamienić tą uszkodzoną bańkę na tą którą mam z rozebranej SLki, ale nie wiem jak zabrać się za rozbieranie tej sprawnej SL aby nie uszkodzić tego plastiku tak jak to zrobiłem w tej padniętej :evil:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez ousd » 20 stycznia 2013, 10:38

Moja zachowoje sie tak samo jak ta z pryzmatycznym kloszem ;)
ousd
 

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez Lampka » 20 stycznia 2013, 18:56

Jak się mocniej puknie w tą ze zwartym zapłonnikiem, to zaczyna się przebudzać ;)

Kwestia możliwości rozbierania SL jest dość prosta. Rozbierać, bez uszkadzania obudowy można tylko wersję mleczną, pryzmatyczne mają bowiem inaczej zamocowane klosze, praktycznie na trwałe. W mlecznych klosz jest mocowany na zatrzask, przyczepiony jest do metalowej obręczy, a ta właśnie przyczepiona jest na zatrzaski z obudową. Z resztą pokazywałem taki mleczny zdjęty klosz w dawniejszych postach :P Aby go zdjąć, wystarczy włożyć cienki płaski śrubokręt pomiędzy obudowę, a tą obręcz i delikatnie odgiąć krawędzie tej obręczy w miejscach zatrzasków. Jak się dobrze przyjrzy, to widać miejsca tych zatrzasków - są na całym obwodzie plastikowej obudowy mniej więcej co 2 cm, od wewnętrznej strony. Jak się odegnie tą krawędź obręczy, to trzeba tylko wypiąć klosz z zatrzasków i go zdjąć.
W pryzmatycznych SLkach klosze nie są mocowane na tej obręczy, tylko w inny sposób, jakoś pod dławikiem. Zatem pryzmatycznych nie da się rozebrać w ten sposób, nie naruszając choćby w lekkim stopniu obudowy lub klosza.

Jeszcze jedna uwaga. W SLkach produkowanych do 96 roku (w przypadku 9w do stycznia '97), mleczne modele miały klosze mocowane identycznie, jak pryzmatyczne, czyli ich też nie szło rozebrać :!: Te, które można tak rozebrać od tych, których się nie da, najprościej odróżnić po wyglądzie klosza. Jeżeli jest to klosz taki nie zupełnie gładki i lśniący, ale minimalnie porowaty i ma lekko odrysowany pasek łączenia, biegnący przez środek klosza, to tych właśnie nie da się rozebrać. Z resztą jak coś to pytajcie, to pomogę ;)
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: [Lampka] Moja, całkiem spora kolekcja

Postprzez ousd » 20 stycznia 2013, 19:03

Lampka napisał(a):Jak się mocniej puknie w tą ze zwartym zapłonnikiem, to zaczyna się przebudzać ;)

Pukam i pukam, cały czas żarzy skrętki :roll:
Na dodatek klosz pękł, ale to nic bo pracuje pod kloszem.
ousd
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lampka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości