Co jak co, ale dla mnie wyświecone lampy tkwiące tam latami to szmelc, i uważałbym za sporą przesadę zabieranie ich. Na co komu w dodatku taka ilość? Żeby zapchać jakieś pomieszczenie?

. Chyba, że chciałbyś sobie dookoła domu je zamontować, żeby dach świecił jak ufo, wtedy by to miało sens, zamiast zakupu w sklepie po 20zł/sztuka.