Byłem w Kościerzynie ponownie uchwycić OUR-125 w akcji i doszedłem do kilku ciekawych wniosków jako, że obecnie mam większą wiedzę niż kiedyś. Przede wszystkim zamienniki sodowe 110W to są SON-H od Philipsa. Żeby mogły startować na osprzęcie rtęciowym, to mają wewnątrz bańki zapłonnik bimetaliczny. Co istotne, to nie są Penningi, chemia lampy jest tożsama do standardowych sodówek, a zapłon umożliwia wspomniany zapłonnik, nie odmienna chemia. Poza tym sprawdziłem kod daty na jednej z lamp i została wyprodukowana w czerwcu 2007. Jako, że zostały zainstalowane w 2008, okazuje się zatem, że są to bardzo żywotne lampy, bardziej żywotne niż stare Penningi.


Widok na parę:

Z lampą błyskową:

Widoczna pieczątka lampy:

Detale, w tym wbudowany zapłonnik:


Widmo, odpowiada standardowej sodzie:


Jeszcze widok na peron 2 z perspektywy peronu 1:

Pod wiatą były Mesko 10J, teraz są śmieszki produkujące znikomą ilość światła:

Dekoracyjne oprawy z LEDowym ustrojstwem:



