DocBrown napisał(a):Te naświetlacze, to Mesko PU cośtam, prawda?
Czytałem, że one mają w środku miejsce tylko na lampę, zaś statecznik umieszcza się w inne miejsce.
Michal napisał(a):To na 100% jest opuszczane bo kiedyś widziałem jak wymieniali tam lampy.Nie wiem czy tam jest jakieś sprzęglo,bo oprócz lin wisiał także kabel-może nawijany na osobny bębenA poza tym w niektórych oprawach kabel idzie na zewnątrz przy słupie.Te oświetlenie zostało zamontowane w 1988 roku więc jakieś usterki na pewno występują.
DocBrown napisał(a)::arrow: Cieszyn, Wydaje mi się, że właśnie tak to działa, a to coś owinięte taśmą, to nie są czasem stateczniki?
To zdjęcie jest najlepsze, tyle cudownych tam łyżek wisi
Tak to widzę, że to są "wtyczki w gniazdkach"Michal napisał(a):DocBrown napisał(a)::arrow: Cieszyn, Wydaje mi się, że właśnie tak to działa, a to coś owinięte taśmą, to nie są czasem stateczniki?
To na pewno nie są stateczniki bo za małe jak na sodę 400W To prawdopodobnie jak napisał Cieszyn gniazda z wtyczką umożliwiające szybką wymianę uszkodzonej oprawy.
DocBrown napisał(a):Niestety soda
Pocieszającym jest fakt, że to soda o mocy 400W
Powrót do Oświetlenie obiektów infrastruktury kolejowej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości