Strona 1 z 2

[Mesko]ORZ6v2 (400W)

PostNapisane: 21 maja 2018, 15:46
przez Alexander
Czas przedstawić moją łyżkę,kiedyś ją już prezentowałem, ma nadtopiony pierścień, osprzęt sprawny i kompletny. Fotki z renowacji wkrótce. ;)

Obrazek

Obrazek

Nieco czytelna tabliczka
Obrazek

I to co w niej było - sypiący się brud i zdechłe, 40stoletnie owady :mrgreen:
Obrazek

Osprzet jak na swój wiek zachował się w bardzo ładnym stanie, pracuje dosyć cicho ;)
Obrazek

Obrazek

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 22 maja 2018, 21:10
przez Alexander
Obiecane foty - pozostało pomalować na szaro wspornik, wypolerować odbłyśnik, zamontować osprzęt, doczyścić pierścień oraz - chyba najgorsze - dorobić zawias mocujący ze sobą obie klapy...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 12:03
przez KaszeL
Tak za bardzo to się chyba nie postarałeś, co? Na blachówie widać same wgnioty i ślady po szlifie. Odbłyśnik w zasadzie nie ruszony. Śrubki z zewnątrz wszystkie nowożytne, pierścień został stary.... Ogólnie słabo panie, słabo. Pokaż co tam w środku jest i jak to wygląda....

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 12:18
przez Alexander
KaszeL napisał(a):Tak za bardzo to się chyba nie postarałeś, co? Na blachówie widać same wgnioty i ślady po szlifie. Odbłyśnik w zasadzie nie ruszony. Śrubki z zewnątrz wszystkie nowożytne, pierścień został stary.... Ogólnie słabo panie, słabo. Pokaż co tam w środku jest i jak to wygląda....

Gdzie ty tu widzisz ślady po szlifie, skoro obudowa była myta kwasem a potem malowana z pistoletu? ;)

Pierścień jest w całkiem dobrym stanie, dlatego został oryginalny.

Osprzętu nie będę odnawiał, tylko odrdzewię. Jeżeli jest możliwość, staram się zachować jak najwięcej oryginalnych części ;) niestety w przypadku zgnitych śrub i oprawek nie jest to możliwe... :|

A co do blacharki to na pierwszym zdjęciu nie-odnowionej oprawy widać przy śrubach łączących korpus z obudową wgniecenia, których nie dało się idealnie wyklepać. Jest kilka poprawek, ale w końcu nie każdemu od razu idealnie wychodzi, prawda? ;)

Śrubki wszystkie nowożytne...to w takim razie idąc Twoim tokiem myślenia,powinienem zostawić oryginalne zgnite? :D

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 16:16
przez Whites86
ale kolor to wybrales beznadziejny

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 16:50
przez Alexander
Whites86 napisał(a):ale kolor to wybrales beznadziejny

Łyżki V2 występowały w różnych kolorach, moja akurat była srebrna, choć wiem że Twoja była złota ;)

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 16:53
przez Whites86
Tomasz napisał(a):
Whites86 napisał(a):ale kolor to wybrales beznadziejny

Łyżki V2 występowały w różnych kolorach, moja akurat była srebrna, choć wiem że Twoja była złota ;)

śmię twierdzić że w takim kolorze jaki daleś nie występowały ;)
moja była złota ale ze miałem problem ze znalezieniem odpowiedniej farby zdecydowałem się na zloty młotkowy,

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 16:55
przez Alexander
Whites86 napisał(a):
Tomasz napisał(a):
Whites86 napisał(a):ale kolor to wybrales beznadziejny

Łyżki V2 występowały w różnych kolorach, moja akurat była srebrna, choć wiem że Twoja była złota ;)

śmię twierdzić że w takim kolorze jaki daleś nie występowały ;)
moja była złota ale ze miałem problem ze znalezieniem odpowiedniej farby zdecydowałem się na zloty młotkowy,

Wiem jaka farba była od środka, pod klapa i odbłyśnikiem. Wujek który mi ją załatwił mówił, że została zabudowana pod koniec lat 70tych jako leżał magazynowy i oprócz wymiany lampy nic nie było przy niej robione. Później zainstalowano kwadratówki, a łyżkę odłączono ;)

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 16:57
przez Whites86
w takim razie wskaż miejsce w którym odnalazłeś szczątki tej farby żeby potwierdzić że w takiej barwie była wypuszczona

Re: [Mesko]ORZ6v2 (400W) 1971 r.

PostNapisane: 23 maja 2018, 16:58
przez Alexander
Whites86 napisał(a):w takim razie wskaż miejsce w którym odnalazłeś szczątki tej farby żeby potwierdzić że w takiej barwie była wypuszczona

Nie mam jak, bo jest już pomalowana a oprócz zdjęć które pokazałem na początku innych nie mam.