Ostatnimi czasy, wpadła w moje ręce bardzo fajna oprawa, którą jest Furyo. Oprawę cechuje: porządne wykonanie, nowoczesny nie przesadzony design oraz trochę jednak jeden z symboli oświetlenia metalohalogenkowego nad wisłą. Jak wiemy oświetlenie wyładowcze, a szczególnie metalohalogenkowe, zbliża się wielkimi krokami do kresu zasłużonej drogi, zatem warto uważam zachować ten sympatyczny egzemplarz, o trochę wyglądzie banana

Oprawa ta, została wyposażona w układ zapłonowy współpracujący z lampami CPO-TW 140W. Wiele osób, często prosi mnie, abym swoje oprawy pokazywał również z metalohalogenkami - zatem prośbę spełniam









Oprawa ma wkładany osprzęt, charakterystyczny dla Schredera - bardzo fajne rozwiązanie.


Zdjęcie samej lampy - z tego co słyszałem, technologia CPO była droga i upierdliwa w konserwacji (drogie źródła, problem z układami zapłonowymi)


Palimy dziada! (lampa bardzo szybko się rozpala, podczas rozpalania oprawa pracuje bezszelestnie)










