
Oprawa, prezentowała słaby stan. Została odesłana do piaskarni, następnym etapem odnowy będzie malowanie proszkowe na biały pół-mat. Korozja nie była na wylot, inaczej bym był bezradny. Efekty odnowienia zaprezentuję pod koniec lipca/początek sierpnia. Wiem, że dla większości jest to szrot, dla mnie jest to oprawa sentymentalna, którą prawie codziennie mijałem i na którą prawie codziennie patrzyłem oraz jedyna rzecz którą udało mi się stamtąd ocalić... i planuje przywrócić jej należyty blask

















