amisiek napisał(a): nadal nie wiem czy w oprawie Eger jest normalna lampa z gwintowanym trzonkiem E27/E40 czy jakieś dziwactwo z PG cośtam Philipsa.
Z tego, co wyczytałem, są dwie możliwości, czyli albo na lampy CPO, albo dwustronnie trzonkowane, czyli np. MHN. Lampa z daleka jest niewidoczna, w oprawie są mikroodbłyśniki, co daje pewnie dużo ciekawszy efekt, niż w Albanach, do tego jeszcze lampy metalohalogenkowe, czyli naprawdę atrakcyjne rozwiązanie. Jest też dość łatwy dostęp do komory osprzętu, pewnie dość wygodnie się przy tym pracuje

Brak czasu....