A mi się coś zaczyna wydawać, że owe "pierścienie" nie miały za zadanie ograniczać efektu olśnienia, a jedynie chronić bańkę sporego LRF-a przed zacinającym deszczem - żeby nie pękła rozgrzana bańka w zetknięciu z zimną, spienioną wodą. A matowienie, żółknięcie mogły pojawić się z czasem - na paru zdjęciach można było zobaczyć taką ORZ-tkę w bardzo dobrym stanie z przezroczystym pierścieniem - innego wytłumaczenia dla przezroczystego pierścienia na dzień dzisiejszy znaleźć nie potrafię Pozdrawiam
Zdjęcia piękniutkich ORZ-4. Zauważyłem je dzisiaj podczas wyjazdu za miasto z rodzinkę. Jadę sobie ul. Sokołowską w Siedlcach, aż tu nagle patrzę i gęba od razu śmieje mi się od ucha do ucha. Na terenie przylegającym do w/w ulicy zauważyłem 4 sztuki ORZ-4. Oczywiście musiałem się zatrzymać i je sfocić. Oto one: Nr 1 (tej niestety ząb czasu pożarł pierścień, pozostałym tylko nadgryzł)
Dziś znów byłem w okolicy którą odwiedziłem we wtorek, ale dopiero teraz zauważyłem tę rzadką oprawę po drugiej stronie budynku na którym jest OUR-400: viewtopic.php?f=16&t=270&start=190#p126883