Na przedostatniej fotce widać że one mają tubularne lampy, czy mi się wydaje? Jak oni to tam zmieścili

U mnie to się zdarzało pod koniec lat 80 na małych uliczkach zamieniano OUR 125, koryta i łyżki na strady OUS 400, gdzie wcale nie trzeba było tyle światła.oskard napisał(a):Tak, dla takiej uliczki spokojnie tyle wystarczy. Nie można wszystkiego oświetlać wysokimi mocami, bo przy małej przestrzeni nie ma się gdzie "rozejść" taka ilość światła. A i do domu można trafić bez problemu, i jednocześnie w okna tak nie wali. Pamiętam jak u nasz na blokowych nawet nie uliczkach, ale chodnikach z zakazem wjazdu, na najniższych z możliwych WZ OUR125 zmienili na sodowe strady OUS 250... zdrowiej dla oczu było nie patrzeć w górę![]()
. Chodnik też przez zbyt niskie umieszczenie oprawy zbyt dużej mocy, był jasny jak we wściekle słoneczny dzień. Na szczęście trochę się im po 15 latach klosze przybrudziły i zmętniały, a w wielu z powrotem rtęć wkręcili
. Jedna uliczka na 8 słupów nie ma już ani jednego z sodą !! ... strady się "umixowiły"
![]()
Powrót do Zewnętrzne oprawy żarowe i wyładowcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości