www.lighting-gallery.pl

W takim przypadku faktycznie może to wyglądać nieźle. Mi się chyba nie chciało :\ Gratuluje wytrwałości.

OURW super oprawa ale mam takie pytanie :
gdzie ją zdobyłeś

To może by tak UOSF w akcji? proszę bardzo! To Czerwonak pod Poznaniem

nie sądziłem że UOSFy jeszcze gdzieś świecą a jednak Dzięki za foto

ousfy to jednak dość udane oprawy, teraz przy lepszych świetlówkach i ewentualnej wymianie jakiegoś podzespołu mogą dość energooszczędnie pracować

CDM zadziwiasz mnie tymi fotkami!

KaszeL napisał(a):CDM zadziwiasz mnie tymi fotkami!

Nie wiadomo jak to jeszcze długo powisi, trzeba było ten widok zachować, specjalnie pożyczyłem cyfrówkę

Czy ulicę w Czerwonaku, która jest oświetlona oprawami OUSF można uznać za dobrze oświetloną?
Pamiętam, że minimum 12-15 lat temu w Poznaniu istniały ulice oświetlone takimi oprawami.

Wydaje mi się, że oświetlenie świetlówkowe tworzy klimat, który nie jest ten sam, co przy oświetleniu rtęciówkami.

Czy oświetlenie jest raczej pełne, czy "plamiaste" (tylko pod oprawą plama światła)?

Z czysto technicznego punktu widzenia nie powinno być źle. Dobra świetlówka 36/40W powinna dawać około 3400lm, trzy takie lampy to 10200lm na oprawę, dwie oprawy to już 20400lm. Dla przykładu LRF-400 daje 22000lm. Powiedzmy jednak że lampy są słabe, a na dworze jest zimno. Skuteczność spada do 2/3, czyli mamy okolicę ~12000lm z dwóch opraw. LRF-250W daje 13000lm.

Zakładając że mamy dwa UOSF 4x40W, to przy dwóch oprawach jest już 27200lm, znacznie więcej niż w przypadki LRF-400, a na dodatek przy nieco mniejszym poborze mocy. 320W teoretycznie w praktyce pewnie w okolicach 350, dla LRF-400 jest to 425W. Jak widać te oprawy świetlówkowe nie są takie złe.

andrzejlisek, akurat ten słup stoi na poboczu ul Gdyńskiej, to jest wjazd do jakiejs firmy, jeszcze dalej stoja dwa podobne słupy, z czego jeszcze na jednym coś świeci ( na samej Gdyńskiej są Malagi i Strady).Rewelacyjnie jasno pod tym słupem nie było, pomimo tego, że w jednej oprawie świeciły 3 rury, a w drugiej dwie, ale fakt faktem, fajnie się pod ta latarnia stało