Zastanawiam się jaki jest sens montowania opraw Luna. Są w podobnych cenach oprawy które mają trwalszy materiał, lepiej świecą i wygodniejsze są w konserwacji. Wygląd mają ciekawy lecz straciły u mnie ze względu na jakość i wodę w komorze lampy do której nawet nie można się dostać
Gdyby faktycznie coś poprawiło się w tej oprawie pod względem szczelności, to jeszcze od biedy byłby sens je stosować, ale i tak już chyba zawsze pozostanie kłopotliwa w obsłudze, najgorzej wspominam sposób mocowania panelu z osprzętem, który przypomina wkładanie do wnętrza przepełnionej szpitalnej "kaczki"
Jadąc dziś do Wieliczki i z powrotem przyglądałem się dużym Lunom oświetlającym ulicę Wielicką przy wyjeździe z Krakowa. W wielu oprawach klosze są dziurawe, prawdopodobnie od wypalenia, w innych natomiast gdzie klosze są jeszcze całe są zżółkniałe. Oprawy mają niecałe 10 lat. Naklejki na nich są żółte. Czyżby to moc 400W? Badziewna oprawa. Mogli już założyć SL-100 tak jak na dalszym odcinku
W Łodzi na ul. Rokicińskiej wszystkie Luny mają brudne klosze i po środku klosza takie brązowe plamy. Poza tym niektóre Luny mają coś, co odpadło od komory lampy (prawdopodobnie odbłyśnik). Ciekawe kto projektował te oprawy. Po prostu zero estetyki (przypomina żelazko bez rączki) .