www.lighting-gallery.pl

Zaraz przygotuję wszystkie te wymiary, na pewno jeszcze dziś

rtęciówka napisał(a)::arrow: cieszyn, ...., na czym się oprawa trzyma ściany

Na 4-ch szpilkach nagwintowanych wychodzących ze ściany i przepuszczonych przez trzon oprawy w 4 jej rogach, na te szpilki nakręcone są nakrętki - widać to dość dokładnie na moich fotach


Ja ciągle myślę, że to może być jakiś przemysłowy typ oprawy zewnętrznej, tylko nie rozumiem, po co jej taki masywny korpus, pewnie sporo waży?

Myślałem, że będą nici z tego "mierzenia na odległość", bo ja jestem teraz w Katowicach, ale przez telefon się udało

Staszku! Nie wiem, czy wiesz, ale tam gdzie jest 6, na twojej fotce jest 5,7, więc jest prawie naturalnej wielkości (nieco zmniejszona)

rtęciówka napisał(a):Myślałem, że będą nici z tego "mierzenia na odległość", bo ja jestem teraz w Katowicach, ale przez telefon się udało

Staszku! Nie wiem, czy wiesz, ale tam gdzie jest 6, na twojej fotce jest 5,7, więc jest prawie naturalnej wielkości (nieco zmniejszona)

...

Twoje ćwiczenie polegało na znalezieniu skali na bazie elementu, jakim jest ta oprawka
I udało się!

Teraz można pomyśleć o zwymiarowaniu korpusu oprawy, w 3 wymiarach

Tylko że każde zdjęcie ma inną skalę ...i tu jest pies pogrzebany

rtęciówka napisał(a):Tylko że każde zdjęcie ma inną skalę ...i tu jest pies pogrzebany

NIE !

Jeżeli na danym zdjęciu widzisz to co już poprawnie zwymiarowałeś, to robisz dla tego zdjęcia nową skalę, tzn. rozmiar np. oprawki na zdjęciu ma tyle, a w realu tyle i to jest już Twoja nowa skala, wtedy możesz już nią mierzyć pozostałe elementy

O to chodzi?

Tak, o to chodzi


PS. - dziś tam byłem, ale nie dokonałem pomiaru - nie miałem czym

cieszyn napisał(a):Tak, o to chodzi


PS. - dziś tam byłem, ale nie dokonałem pomiaru - nie miałem czym

Czyli wiszą jeszcze te "potworki"

rtęciówka napisał(a):

cieszyn napisał(a):Tak, o to chodzi


PS. - dziś tam byłem, ale nie dokonałem pomiaru - nie miałem czym

Czyli wiszą jeszcze te "potworki"

A jakże!
Budynek jest zabytkiem, więc tak łatwo nic z niego nie zniknie