Tak, ale jak wisi na prywatnej posesji, to jest szansa że go używają, przynajmniej raz na miesiąc. W oświetleniu ulicznym często jest tak, że oprawy i 10 lat nieraz wiszą zapomniane, aż same spadną, gdy nowe oświetlenie jest po drugiej stronie ulicy, natomiast ludziom jak coś już niepotrzebne to sie pozbywają. A tu skoro wisi, to jest nadzieja że nie jest to wrak