Paweł napisał(a):Jak były nowe to ten plastik był ciemno-żółty, po latach trochę wyblakł. Jeśli jest on teraz chropowaty z powodu ciągłego utleniania się materiału to brud ze spalin szybciej wgryza się w materiał.
Na ul. Modlińskiej (odcinek na terenie Żerania i Tarchomina) stoją 4-ramienne kwiaty między jezdniami z Ambassadorami i widziałem w nocy 2 prześwitujące oprawy z których odpadł odbłyśnik
Jesteś pewien, że jako nówki miały kolor ciemno-żółty?
Przemek pisze, że
Tez tak myślęklosze były czyste i przejrzyste.
Na dowód pokażę zdjęcie klosza tej oprawy zrobione w Czechach - jest mleczno biała. Wygląda wręcz na przezroczystą, bo widać dokładnie karbowane kształty odbłyśnika
Ale być może występowały 2 rodzaje kloszy: żółte i białe, a potem w trakcie eksploatacji robiły się z nimi różne cuda

Jak więc było naprawdę?
