www.lighting-gallery.pl

Beton napisał(a):Nie rozumiem, co w ogóle przemawiało za ludźmi, którzy wprowadzili do produkcji wynalazek mający tak tragiczne parametry jakości światła.

No akurat SOX-y wynalezione zostały jeszcze przed II wojną światową, wtedy to było coś

Utilizer napisał(a):

Beton napisał(a):Nie rozumiem, co w ogóle przemawiało za ludźmi, którzy wprowadzili do produkcji wynalazek mający tak tragiczne parametry jakości światła.

No akurat SOX-y wynalezione zostały jeszcze przed II wojną światową, wtedy to było coś

Tak, świeciły najjaśniej ze wszystkich wówczas produkowanych źródeł, a i w niewielkiej ilości zawitały nawet do Polski.

Beton napisał(a):

CDM napisał(a):Miałem przyjemność te "cuda" ostatnio uruchamiać- dużo opraw było w fatalnym stanie- popękane od góry przy mocowaniu wysięgnika, a w kloszach akwarium z dużą ilością glonów. Ohyda

Akurat w tym przypadku bym chyba zdecydowanie odradził właścicielowi odpalanie starych opraw i polecił oprawy ledowe, oprócz halopaków

Tak, ale przy ok. 150 szt robi się już odpowiednia cyfra

Na pętli Huta w Warszawie choć od dawna już nie ma SOXów to jak kiedyś były to były w takim okresie, że się zastanawiam czy istnieje możliwość, że bezpośrednio zastąpiły rtęciówki na kwiatach?
Tu zdjęcie z 1996 gdzie widać te SOXy:
http://phototrans.pl/14,788020,0,Konstal_13N_340.html

trojmiejski napisał(a):Na pętli Huta w Warszawie choć od dawna już nie ma SOXów to jak kiedyś były to były w takim okresie, że się zastanawiam czy istnieje możliwość, że bezpośrednio zastąpiły rtęciówki na kwiatach?
Tu zdjęcie z 1996 gdzie widać te SOXy:
http://phototrans.pl/14,788020,0,Konstal_13N_340.html

Równie dobrze mogły zastąpić kwadratówki. Mnie zastanawia co wisiało przed SOXami na jedynym soxowym kwiecie za Piłą, przy wylocie na Poznań. Po konstrukcji widać, że kwiat jest z lat 70, jak wszystkie maszty kwiatowe w Pile, ale soxy wisiały na nim już w 1997r. Jak go pierwszy raz zobaczyłem wtedy to myślałem, że to oprawy świetlówkowe. Możliwe, że był z kwadratówkami, bo wszystkie inne kwiaty w Pile były na kwadratówki.

Glownym atutem soxow i ich jaskrawego żołtego światła byla dobra widoczność we mgle (lepsza niz przy WLS).

Poznań, ul. Jana Henryka Dąbrowskiego, droga krajowa 92 (zdjęcie wykonane z wiaduktu, ul. Santocka)

Nie ciekawie wyglądaję te Soxy w Poznaniu klosze brudne w Bydgoszczy soxy z Fordońskiej zmodernizowano na malagi kilka lat temu.

Już tam wiszą od ponad 20 lat. Niestety nie wiem dokładnie w którym roku je założyli, ale bezpośrednio przed nimi były OUR 700.

Ponownie sfotografowałem SOXa w Gdańsku z którym pierwszy raz spotkałem się spory czas temu: