Fajnie. ORO to jedne z lepszych polskich opraw, swoimi rozwiązaniami technologicznymi, takimi jak wyjmowany panel z osprzętem, czy łatwo montowany i o wiele bardziej odporny na wandalizm niż w OZPRe daszek wyprzedzały swoją epokę. Szkoda, że tak krótko je produkowano, bardziej przestarzały technologicznie OZPR był produkowany jeszcze w latach 2000. Inna sprawa, że Mesko w tamtym okresie nie poszukiwało już nowych rozwiązań przy produkcji opraw
ORO niestety jest już coraz mniej, w Gdańsku jeszcze widziałem je przy kościele św. Antoniego, niestety z mlecznym (a obecnie brązowo-zielonym) kloszem. Nie wiem z czego były mleczne klosze w ORO, ale takie oprawy jak np. ODR pokazywały, że potrafiliśmy wówczas produkować też solidne klosze.
Może odkopię gdzieś zdjęcia tych ORO z pod kościoła, niestety w miejscu kilku powieszono jakieś oprawy LED. Pamiętam jeszcze, że jedna, czy dwie sztuki mają rozwalone klosze i na słupie jest tylko sam kielich