www.lighting-gallery.pl

Czy te górne odbłyśniki w Papierzakach nie były też stosowane w OUR-125?

famabud napisał(a):Czy te górne odbłyśniki w Papierzakach nie były też stosowane w OUR-125?

Ale przecież te OURy najstarsze, mające odbłyśniki z kilku niezależnych części (dwóch łukowato-prostokątnych bocznych i eliptycznej centralnej) nie miały ryflowań. Również pierwsze wersje jednoczęściowych tłoczonych odbłyśników były gładkie, miały tylko po jednym poziomym rancie na przodzie i końcu. Dopiero jakoś od końca lat 70-tych zaczęli z ryflowanym środkiem robić, a to już dobrych kilkanaście lat po trójkach i dwójkach było, nie wiem nawet czy w A-20 cokolwiek dla oświetlenia ulicznego jeszcze robiono. I też były one wykonane w całości z jednego kawałka blachy.

ORZ-3 na terenie technikum nr20 w łodzi.





druga sztuka:

Całkiem nieźle się trzymają, szkoda że w obu tylko po jednej rtęciówce jest wkręcone. Czy one są czynne? Jeśli tak to ja poproszę foty nocne

To że mają po jednej lampie to zrozumiałe przy tak energochłonnych oprawach.Podobnie u mnie w mieście w dwóch szkołach przed wejściami głównymi są jeszcze czynne OURW 2250,również po jednej lampie.Niebawem pewnie zastąpią je ledowe deski po ok.50W mocy dające tyle samo światła.

Stoczniowa ORZ-3 złapana przy okazji testów nowego obiektywu:


Obecnie ma tylko jedną lampę choć kiedyś łapałem z dwoma świecącymi:

Czynna ORZ-3

Widzę przezornie zlikwidowano drugą oprawkę gdyby komuś nie przyszło do głowy zwiększyć strumień oprawy.

Świetne znalezisko, to chyba jest nawet w oświetleniu ulicznym Na zbliżeniach widać, że odbłyśniki już dawno nie spełniają swoich funkcji, nawet jeszcze trochę farby w komorze lampowej się zachowało ale po 50-60 latach eksploatacji to można wybaczyć