ORZ-2 na drewnianym słupie - pełne classico . Do tego świetnie widać i jej prześwit, i włóknistą strukturę surowca korpusu.
Z kolei ta na tle licówkowej ściany wygląda trochę, jak wklejona poprzez fotomontaż - ta jasna dolna krawędź stwarza takie wrażenie
A w ostatniej oprawka robi za podpórkę gniazda... . Pomysł zabawny, ale trochę bez sensu - tu byle większe ptaszysko bez problemu się dostanie. Co innego w zamkniętej najstarszej łyżce, do której wnętrza przez niewielką dziurę korozyjną lub szczelinę w niedomkniętej klapie może się dostać tylko jej drobny lokator.
Popraw tylko 3 i 4 fotkę, albo wgraj na galerię, bo zniknęły . A szkoda takich ładnych ujęć