www.lighting-gallery.pl

Witam serdecznie

Dzisiaj trochę o tej oprawie. Pomimo swojego wieku jest ją stosunkowo łatwo spotkać, w samym Krakowie jest znanych mi kilka miejsc z takimi oprawami.


A na koniec dane z katalogu. Tylko nie wiadomo, czy w to uwierzycie ...


Pozdrawiam

Dzięki Mirku za te dane Właściwie winien Ci jestem dobre piwo tylko nie wiem czy lubisz

Swoją drogą zdjęcie numer 3 jest zdjęciem iście artystycznym. Racz nas częściej zdjęciami ORZ-2 gdyż w całym kraju już coraz trudniej je spotkać nawet jeżdżąc przez Podkarpacie trudno jest spotkać na głównych drogach. No w Lubelskiem ich się jeszcze trochę uchowało

A i jeśli nie polujesz na jakiś egzemplarz to możesz podać gdzie w Krakowie (przy jakich ulicach ) można spotkać ORZ-2

neon44 napisał(a):Właściwie winien Ci jestem dobre piwo tylko nie wiem czy lubisz

Może być

neon44 napisał(a):A i jeśli nie polujesz na jakiś egzemplarz to możesz podać gdzie w Krakowie (przy jakich ulicach ) można spotkać ORZ-2

Sporządzę Ci listę tych ulic, ale muszę się w niektóre miejsca wybrać i zweryfikować, czy nie są to ORZ-4.

mirek Czy te zdjęcia pochodzą z Bieszczad, jeśli tak to zdradź miejsca gdzie takie zrobiłeś

neon44 napisał(a):Czy te zdjęcia pochodzą z Bieszczad, jeśli tak to zdradź miejsca gdzie takie zrobiłeś

Niestety nie z Bieszczad, pierwsze z lewej to Kraków, teren przemysłowy przy ul. Nowohuckiej (jest tam kilka tych opraw). Dwa kolejne zdjęcia to przejazd kolejowy na jakiś mało uczęszczanych torach w okolicy Jaroszowca (woj. małopolskie).

To jeszcze coś ode mnie, tym razem Mosina, ul. Pożegowska

Fajny egzemplarz ORZ-2. Wydaje mi się jakby komora dławikowa była trochę dłuższa

Mi to z lekka orz-2 nie przypomina wygląda na oprawę stalową i podobną do tych które sfotografował Świetlik:

Podobna jest również do tej z katalogu Neona:

Przejeżdżam sobie dzisiaj rano (tj. 13 sierpnia 2007, godzina 8:00) na rowerze przez drogę w Siewierzu. Nagle coś dojrzałem, zaraz za przejazdem kolejowym: Na czyimś domu wisi sobie oprawa ORZ2. Zatrzymałem się, aby się jej dokładniej przyjrzeć. Nie było w niej lampy, -taki klasyk najzwyczajniej się tu marnuje -pomyślałem. Marnuję się, a ja tak chciałbym ją mieć. Teraz jestem u rodziny w Siewierzu w domu przy ul. Zbożowej. Ta ORZ2 jest niedaleko stąd. Zastanawiam się, czy nie iść tam, zadzwonić do drzwi tego domu i spytać, czy nie odstąpiliby mi tej oprawy. Ostatecznie mogę im za nią dać 50zł. może się uda

rtęciówka napisał(a):Przejeżdżam sobie dzisiaj rano (tj. 13 sierpnia 2007, godzina 8:00) na rowerze przez drogę w Siewierzu. Nagle coś dojrzałem, zaraz za przejazdem kolejowym: Na czyimś domu wisi sobie oprawa ORZ2. Zatrzymałem się, aby się jej dokładniej przyjrzeć. Nie było w niej lampy, -taki klasyk najzwyczajniej się tu marnuje -pomyślałem. Marnuję się, a ja tak chciałbym ją mieć. Teraz jestem u rodziny w Siewierzu w domu przy ul. Zbożowej. Ta ORZ2 jest niedaleko stąd. Zastanawiam się, czy nie iść tam, zadzwonić do drzwi tego domu i spytać, czy nie odstąpiliby mi tej oprawy. Ostatecznie mogę im za nią dać 50zł. może się uda

Zapytać zawsze można Trzymam kciuki