Strona 2 z 3

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 30 lipca 2013, 10:50
przez Elektroservice
XXXJeDXXXX napisał(a):Albo mix, albo żarówka sygnalizująca spalone źródło w łyżce. Albo może na początek zapalali mix-a albo ową żarówkę żeby od razu było jasno i jak się rtęciówa rozgrzała wyłączali, kto wie.


Żarówka nawet 200W nie zapewniłaby jasności, więc to rozwiązanie byłoby bez sensu :roll:
Moim zdaniem w tych łyżkach jest schowany dodatkowy statecznik 125W i do niego podłączona ta oprawka E27.

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 30 lipca 2013, 12:15
przez Lampka
Z drugiej strony, zaisntalowanie żarówki małej mocy, np. 25-40w, moglo służyć za sygnalizację, gdy przepaliła się rteciówka, żeby widać było oprawę w ciemności, albo żeby sygnalizowała, że oprawa jest podłączona, gdy wysiadła rteciówka.

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 30 lipca 2013, 12:30
przez famabud
Lampka napisał(a):Z drugiej strony, zaisntalowanie żarówki małej mocy, np. 25-40w, moglo służyć za sygnalizację, gdy przepaliła się rteciówka, żeby widać było oprawę w ciemności, albo żeby sygnalizowała, że oprawa jest podłączona, gdy wysiadła rteciówka.

To dla mnie najmniej prawdopodobne zastosowanie tej drugiej oprawki. Jak rtęciówka padła to po prostu nie świeci. ;) Nie zauważyłem także by do tych łych szły dodatkowe linki zasilające drugie źródło światła w razie awarii.

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 30 lipca 2013, 15:53
przez Lampka
Mogła być to żarówka sygnalizacyjna też dla kolei. W kązdym razie nie muszą iść przecież dodatkowe przewody do oprawki, wystarczy, że będzie ona podłączona w oprawie przed dławikim, równolegle do układu dla rteciówki.

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 30 lipca 2013, 16:19
przez qba
Bardzo ciekawa sprawa z tymi łyżkami, a jest ich tam bardzo dużo i wszystkie mają dodatkową oprawkę. Chyba żarówek tam zbyt długo nie było. Ktoś miał kiedyś jakiś pomysł, który potem nie sprawdził się w praktyce. Te szczątki żarówki w jednej z łyżek, bo chyba w żadnej nie zachowała się cała wyglądają na nie większą niż 150W, a oświetlałaby ona teren pod łyżką bardzo nikle, jeszcze ze względu na spory pierścień, który ograniczał krąg świata. Może te dodatkowe oprawki miały być na niższe napięcie awaryjne i w razie awarii to one świeciły. Trudno to określić. Ciekawe także, czy wykonali je na miejscu w FSC, czy zamówili taką wersję w Mesko.

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 30 lipca 2013, 16:44
przez MercuryFenix
Elektroservice napisał(a):
XXXJeDXXXX napisał(a):Albo mix, albo żarówka sygnalizująca spalone źródło w łyżce. Albo może na początek zapalali mix-a albo ową żarówkę żeby od razu było jasno i jak się rtęciówa rozgrzała wyłączali, kto wie.


Żarówka nawet 200W nie zapewniłaby jasności, więc to rozwiązanie byłoby bez sensu :roll:
Moim zdaniem w tych łyżkach jest schowany dodatkowy statecznik 125W i do niego podłączona ta oprawka E27.

Wg. Mnie wspornik źródła sugeruje żarówkę :) Ale no nic nie wiadomo

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 31 lipca 2013, 23:13
przez OUKS340
Albo ta żarówka świeciła po zaniku napięcia gdy rtęciówki były jeszcze gorące i nie mogły odpalić :)

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 31 lipca 2013, 23:18
przez JeD
OUKS340 napisał(a):Albo ta żarówka świeciła po zaniku napięcia gdy rtęciówki były jeszcze gorące i nie mogły odpalić :)


Sądze że nie ponieważ żarówki mają za mało LM żeby to oświetlić.

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 1 sierpnia 2013, 14:55
przez mateusz
Ogólnie to świetne znalezisko. Myślę, że tutaj chodziło po prostu o uzyskanie mocniejszego światła przez dołożenie tych oprawek... Ktoś widać próbował przerobić te oprawy jak najbardziej - jeśli z łyżki wystawała np. rtęciówka pionowo tak jak w OURW2250 to ten "wydłużony pierścień" być może miał w domyśle ograniczać świecenie na boki.

Re: łyżka ver. PKP (?)

PostNapisane: 1 sierpnia 2013, 18:08
przez Lampka
Owszem, świetne są te oprawy, bardzo mnie zaciekawiły :) Duży pierścień mógłby rzeczywiście sugerować zastosowanie tutaj możliwości umieszczenia rtęciówki pionowo. Widziałem kiedyś, na trasie Gliwice - Opole Gł., na jednej ze stacji oprawę, chyba OURW, bez klosza, a z taką samą grubą blachą, jak tutaj, że zasłaniała w całości światło dwóch LRF 250w na boki ;)