A ja się im teraz przyjrzałem, i tu i na stronie poprzedniej, i zauważyłem coś, na co chyba nikt nie zwrócił uwagi. One mają inny talerz i odbłyśnik. Talerz ma tłoczenie tuż przy krawędzi, zamiast w miejscu styku z odbłyśnikiem, przez co z profilu patrząc jest głębszy, nie tak płytki jak w typowych OŻk. Poza tym odbłyśnik jest inny - mocowany na dwie, a nie jak częściej - cztery śruby. Chyba tylko jedna ma standardowo na cztery. Czy więc to nie jest czasem ta wersja z zakładów A-20, której kartę katalogową pokazał nam na 14 stronie Adam? Tylko oczywiście ze zdemontowaną komorą osprzętu. Albo OŻki z Wilkasów miały kilka wersji... Niech ktoś rozstrzygnie.
P.S. a tak w ogóle fotki piękne, bardzo wyraźne