Oprawy z Fabryki Żyrandoli Elektrycznych A.Marciniak SA

[oskard]

No szkoda, i to wielka. Wprawdzie oprawy obecnie wieszane na pastorałach są o wiele bardziej zgrane sylwetką ze słupem niż ich poprzedniczki - np. sławetne albany, ale nie zaszkodziłoby, gdyby wśród nowych opraw stylizowanych wiszących na pastorałach warszawskich trafiło się kilka ożetkopodobnych.

Tak się teraz jeszcze raz przyjrzałem i mam wątpliwości... czy rzeczywiście oprawa druga od lewej na tej reklamówce, to ta sama http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 73730.jpeg . Chyba jednak bardziej pasuje albo ta skrajna po prawej, albo skrajna po lewej - tylko że ta ma już klosz pierścieniowy.
Na pewno oprawy z archiwalnych zdjęć na pierwszej stronie tego wątku są identyczne jak ta początkowo wytypowana przeze mnie (druga od lewej). Ale trochę nie pasuje mi jej kształt do tej, którą posiada Świetlik. Ta z reklamówki jednak trzon ma zbyt wąski, bardziej walcowaty, raptownie rozszerzający się dopiero na samym dole, i to aż trzykrotnie w stosunku do jego górnej części - a eksponat Świetlika ma trzon raczej dzwonowaty, płynnie i stopniowo rozszerzający się ku dołowi, którego spód jest zaledwie dwukrotnie szerszy niż górna jego część w połowie swej wysokości.

[ZbieraczStaroci]

Marciniak produkował kilkadziesiąt modeli opraw zewnętrznych. Na tych dwóch stronach z katalogu są najbardziej podobne do tej, którą posiada założyciel wątku.

Przed wojną było kilku polskich producentów opraw zewnętrznych:
Fabryka Żyrandoli Elektrycznych A.Marciniak (Warszawa)
Bracia Borkowscy Zakłady Elektrotechniczne (Warszawa)
Towarzystwo Elektryczne Kandem (Katowice)
Polskie Zakłady Schaco (Kraków)
Polskie Zakłady Philips (Warszawa)

Dodam, że Marciniak chwalił się w 1933 roku, że dostarczył armatury do m.in. następujących miast: Warszawa, Łódź, Gdynia, Wilno, Poznań, Lwów, Stanisławów, Lublin, Krynica, Włocławek.

Marzy mi się zamontowanie moich opraw w garażu, w dodatku jedna będzie wyposażona w windkę korbową

Czy można prosić o zdjęcia windki korbowej? Czy posiada Pan sprzęgło mocowane nad oprawą?

[swietlik]

Zdjęcia kompletnej windki korbowej zamieściłem w tym wątku:
viewtopic.php?f=40&t=250&hilit=windka+korbowa&start=600

Trochę kiepskiej jakości są bo z kiepskiego telefonu...

[ZbieraczStaroci]

Świetne.

Windki na pewno m.in. produkował Marciniak i Bracia Borkowscy.

Przeczytałem cały wątek nt. windek. Temat upadł z braku zainteresowanego.
Mam gdzieś przedwojenne schematy i opisy systemów windkowych w języku polskim. Chyba nawet dokładny schemat sprzęgła.

Właśnie odkryłem 2 windki, działające i użytkowane. Sensacyjne odkrycie. Jedna niestety trochę uszkodzona i należy się z nią ostrożnie obchodzić, aby nie zniszczyć lampy.

[Whites86]

Właśnie odkryłem 2 windki, działające i użytkowane. Sensacyjne odkrycie. Jedna niestety trochę uszkodzona i należy się z nią ostrożnie obchodzić, aby nie zniszczyć lampy.

jakieś dowody lokalizacja, zdjęcia itp? bo na chwile obecną można to traktować jako suchy tekst

[oskard]

Przed wojną było kilku polskich producentów opraw zewnętrznych:
Fabryka Żyrandoli Elektrycznych A.Marciniak (Warszawa)
Bracia Borkowscy Zakłady Elektrotechniczne (Warszawa)
Towarzystwo Elektryczne Kandem (Katowice)
Polskie Zakłady Schaco (Kraków)
Polskie Zakłady Philips (Warszawa)

Budynki Borkowskich stoją do dziś - to narożnik Grochowskiej i Gocławskiej. Na ostatnim zlocie (lato 2014) w grupie obcykaliśmy wiszącą przy wejściu na zakład ORZ-10 (tą załączoną dla nas), oraz kilka sztuk ORZ-1 na tyłach zakładu, od Kamionkowskiej. Po wojnie w tych budynkach, oraz na Podskarbińskiej, zlokalizowano zakłady WSK, których księgowość początkowo była w oddziale na Podskarbińskiej, a potem (w l. 70-tych) przeniesiono ją właśnie do zabudowań dawnej fabryki Borkowskich. Wiem o tym, bo moja babcia która pracowała kolejno w obu oddziałach WSK, wszystko mi opowiedziała, rok po roku. Ona też pamięta jeszcze wszystkie pastorały z Podskarbińskiej czynne...
Tu w moim poście, przy okazji pokazania fot pastorałów z Podskarbińskiej, złapały się też częściowo niektóre obiekty oddziału WSK viewtopic.php?f=36&t=403&start=400 . Nie są to jednak budynki dawnego zakładu Borkowskich, który nie był rozproszony w kilku miejscach jak późniejsze WSK - on zdaje się był tylko przy Grochowskiej.
Z kolei Philipsa nie dawno zniszczyli do szczętu, zostawiając jedynie elewację hali od strony ulicy (od Karolkowej). Zburzono nawet wzorcowo zadbany i odnowiony przedwojenny budynek biurowy od Grzybowskiej, który był niewątpliwą ozdobą okolicy. Miał fajną ORZ-1 niebieską, wiszącą zaraz obok, na pałąku nad bramą - chyba Cieszyn kiedyś pokazywał.

Właśnie odkryłem 2 windki, działające i użytkowane. Sensacyjne odkrycie. Jedna niestety trochę uszkodzona i należy się z nią ostrożnie obchodzić, aby nie zniszczyć lampy.

jakieś dowody lokalizacja, zdjęcia itp? bo na chwile obecną można to traktować jako suchy tekst

No właśnie, podaj koniecznie lokalizację i zdjęcia, jeśli posiadasz W dzisiejszych czasach czynna windka korbowa to prawdziwy rarytas, zabytek, relikt, perła

P.S. A tak w ogóle, to serdecznie witamy nowego użytkownika . Widzę że nie jesteś "zielony" w temacie - już od pierwszych postów dajesz dowody sporej wiedzy, która może wiele pomóc w wyjaśnieniu niektórych przedwojennych zagadek oświetleniowych z tego, i pokrewnych wątków.

[amisiek]

Właśnie odkryłem 2 windki, działające i użytkowane. Sensacyjne odkrycie. Jedna niestety trochę uszkodzona i należy się z nią ostrożnie obchodzić, aby nie zniszczyć lampy.

jakieś dowody lokalizacja, zdjęcia itp? bo na chwile obecną można to traktować jako suchy tekst

Nie popisuję się, że widziałem, używałem i wiem tylko po to aby zaistnieć. Nie potrzebuję tego. Prowadzę bloga edukacyjnego z własnej inicjatywy, jestem kolekcjonerem polskiego oświetlenia. Dopiero przygotowuję tekst, który zamieszczę na swoim blogu http://www.zbieraczstaroci.pl , a będzie o lampach w których zastosowano windki.
Na tą chwilę mogę napisać, że windek nie będzie można obejrzeć z przyczyn technicznych i organizacyjnych. Zamieszczę zdjęcia i informację gdzie się znajdują. Zapewniam jednocześnie, że są osoby które właściwie będą je konserwować i zostaną zachowane dla potomnych. W tym przypadku windki są tylko dodatkiem do bardzo ekskluzywnych lamp, świadczących o znakomitym polskim dizajnie okresu międzywojennego.

Proszę zatem o cierpliwość.

----

Tu w moim poście, przy okazji pokazania fot pastorałów z Podskarbińskiej, złapały się też częściowo niektóre obiekty oddziału WSK http://www.lighting-gallery.pl/viewtopi ... &start=400 .

Jeśli ktoś chce dotknąć pastorału, albo nawet go kupić, to jest w jednym z antykwariatów warszawskich (przynajmniej jeszcze 2 miesiące temu był). Nie pamiętam za ile, ale cena zaporowa. Poniżej link do galerii zdjęć (gdzieś w połowie galerii)
https://picasaweb.google.com/kilinski.p ... TYUZYTKOWE

[Whites86]

ok zatem cierpliwie poczekam na fotki
a tak dla małego sprostowania, lampa to jest źródło światła, a urządzenie do którego wkręcamy lampe to oprawa oświetleniowa ,

[oskard]

Piękny okaz, szkoda tylko że ta główna rura przerwana od rdzy, i to przy samym mocowaniu oprawy. Ale już liczne ślady ostrzału to raczej atut niż wada - w końcu to niezacieralny ślad naszej tragicznej historii, tak jak przestrzeliny na ścianach kamienic.
Ja znam jeden prywatny pastorał na ścianie kamienicy Kawęczyńska 4, przy sklepie "Szuflada" - cały niebieski z dowieszoną jakąś maleńką oprawą żarową, ale chyba wewnętrzną. Mimo jej zbyt małych rozmiarów takie zestawienie wygląda wręcz uroczo, nostalgicznie . Kiedyś, jeśli mnie pamięć nie myli, chyba w ogóle mieli tam wkręconą żarówkę pomalowaną farbą na błękit - świeciła blado-kremowo, pełen klimat

[amisiek]

Na zdjęciach - produkcja reflektorów w Fabryce Żyrandoli Elektrycznych A. Marciniak S.A.



W tej samej fabryce produkowano także słynne oprawy uliczne.
Fotki z archiwum MT.