www.lighting-gallery.pl

OBp napisał(a):To wtedy jeszcze wieszano oprawy rtęciowe W tym czasie w moim mieście trwała wymiana kwadratówek, OURów 700 i OURW2250 na SGSy i Piloty

Tak wieszali je i nie tylko je inne produkty rtęciowe z mesko też

Nie mieli kasy na oprawy sodowe? Co wisiało tam wcześniej?

OBp napisał(a):Nie mieli kasy na oprawy sodowe? Co wisiało tam wcześniej?

Przeważnie trumny. Po prostu w Świętokrzyskim montaż nowych opraw rtęciowym w latach 90 na wsiach był czymś zupełnie normalnym a zdarzało się również i tak, że np. na ulicach Kielc czy Skarżyska pojawiały się nowe oprawy rtęciowe ja niewidzę w tym nic nadzwyczajnego

No w Warszawie może nie na całych ulicach, ale zdarza się i dziś incydentalnie, że np. w miejsce starej łychy pierścieniowej wiesza się łychę z ostatnich lat produkcji, i to nie przerobioną na sodę

heh, i tak trzymać U mnie tylko czasami rtęciowe STRADY.

To co opisałeś oskardzie jest często spotykane - zastępowanie zepsutej oprawy rtęciowej przez inną rtęciową Mi chodzi o kompleksową modernizację

a to już niestety raczej niespotykana praktyka... ale rozmawiajmy o OZR

Racja mateusz, niezły offtop się zrobił.


U mnie te oprawy wogóle nie występują, są tylko ich sodowe odpowiedniki - OZS 70

A w Warszawie często można je spotkać, ale raczej w wybranych dzielnicach. Są chyba tylko w Rembertowie, ale dość liczne, poza tym pojedyncze sztuki można chyba na Białołęce znaleźć. A OZS70 ni ma w ogóle

Zapomniałem jeszcze dopisać, że nie dawno na dość ruchliwej, sodowej ulicy w jednej z centralnych dzielnic (ul. Zamieniecka) wymieniono chyba ambassadora, czy stradę, w każdym razie coś sodowego, na łyżkę, i to rtęciową . Jest to jedyna rtęciówa na tej pomarańczowej ulicy, i to zamontowana niedawno

Na twoim miejscu nie cieszył bym się, bo to oznacza, że ta ulica niedługo będzie miała modernizowane oświetlenie - dlatego założono oprawę nie pasującą do reszty tylko pierwszą lepszą z magazynu