Żarówki

Klasyczne i te nieco rzadziej spotykane

Re: Żarówki

Postprzez jacekk » 31 stycznia 2015, 14:06

XXXJeDXXXX napisał(a):Żarówki Halogenowe nie nazywają się ''energooszczędnymi'' Trwałość cudowna, padają jak żarówki, dla mnie w dodatku gorzej rozpraszają światło. ;)


Padają (czasem da się prosto naprawić..), rażą w oczy jeśli nie mają klosza a czasem na kloszu powodują powstawanie jakichś cieni i plam światła, są o wiele mniej odporne na wibracje podczas pracy z racji długiego żarnika o wysokiej temperaturze. Ale za to światło ma zdecydowanie lepszą jakość niż te wstrząsoodporne wynalazki z żarnikiem rozpiętym po obwodzie wykonanym z jednoskrętki.

wyjdźmy może z punktu , czy w ogóle istnieje coś takiego ,jak "żarówka energooszczędna"?


Chyba zależy co w stosunku do czego porównywać. Zwykła żarówka będzie "energooszczędna" w stosunku do żarówki wstrząsoodpornej, bo z tej samej mocy mamy więcej światła, lub z mniejszej mocy można uzyskać tą samą ilość światła (czyli oszczędzamy energię). Tak samo można porównać halogen do zwykłej żarówki..
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Żarówki

Postprzez toomm40 » 31 stycznia 2015, 14:15

Chyba zależy co w stosunku do czego porównywać. Zwykła żarówka będzie "energooszczędna" w stosunku do żarówki wstrząsoodpornej, bo z tej samej mocy mamy więcej światła, lub z mniejszej mocy można uzyskać tą samą ilość światła (czyli oszczędzamy energię). Tak samo można porównać halogen do zwykłej żarówki..


ok, ale jakiego rzędu są to wartości ? 5-10% ? ;)
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Żarówki

Postprzez acb » 31 stycznia 2015, 14:20

XXXJeDXXXX napisał(a):Żarówki Halogenowe nie nazywają się ''energooszczędnymi'' Trwałość cudowna, padają jak żarówki, dla mnie w dodatku gorzej rozpraszają światło. ;)


Co zatem wg Ciebie należy nazywać żarówką energooszczędną? Halogenowe żarówki potrafią zużywać ponad 2x mniej prądu, niż ich "wstrząsoodporne" odpowiedniki, więc wg mnie (i nie tylko, co widać po powyższych linkach, czy poniższym artykule) w pełni zasługują na miano energooszczędnych.
http://www.instalacjebudowlane.pl/4778- ... enowe.html

Możemy oczywiście patrzeć na sprawność przetwarzania energii na światło widzialne (żarówka zamienia energię na światło ze sprawnością prawie 100%, ale większość to podczerwień), ale ta ogólnie w przypadku źródeł światła jest niska (nawet SOXy mają zazwyczaj ową sprawność poniżej 30%), więc można powiedzieć, że żadno źródło światła nie jest energooszczędne.

Zatem jaki rodzaj żarówek chciałbyś nazywać żarówkami energooszczędnymi, jeśli nie najsprawniejszy ich typ? Czy może jesteś za pojawiającym się czasem (coraz częściej) nazywaniem żarówkami wszystkiego, co świeci, oraz uznaniem za obowiązującego jakże ciekawego określenia "żarówka żarnikowa"? ;)

No i wracając do tematu, czy jedyną zaletą wstrząsoodpornych żarówek jest lepsze rozproszenie światła? I za nią, pomimo niższej trwałości i gorszego światła, warto płacić kilkadziesiąt złotych więcej na żarówkę?

Edit:
Jeszcze jedno pytanie: czy matowe żarówki halogenowe, jak poniższa, też gorzej rozpraszają światło?
http://www.lighting.philips.com/main/pr ... EU/product

Edit 2:
toomm40 napisał(a):
Chyba zależy co w stosunku do czego porównywać. Zwykła żarówka będzie "energooszczędna" w stosunku do żarówki wstrząsoodpornej, bo z tej samej mocy mamy więcej światła, lub z mniejszej mocy można uzyskać tą samą ilość światła (czyli oszczędzamy energię). Tak samo można porównać halogen do zwykłej żarówki..


ok, ale jakiego rzędu są to wartości ? 5-10% ? ;)


Jak zrobią samochód palący litr mniej, to nazywają go ekonomicznym, a co dopiero, jakby palił 2x mniej, ja w podanym przykładzie. A i tak, jak jedziesz autostradą, to pozbywasz się ilości ciepła wystarczającej do ogrzewania całego wieżowca w środku zimy ;) Poza tym zwykłe żarówki zużywają o połowę, czy nawet 2x więcej prądu, więc to nie 5-10%.
Ostatnio edytowano 31 stycznia 2015, 14:31 przez acb, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Żarówki

Postprzez toomm40 » 31 stycznia 2015, 14:30

dla mnie ta dyskusja trochę jest bezcelowa. wiadomo bowiem,że NIE MA (już z definicji) żarówek energooszczędnych . są żarówki głównego szeregu , halogenowe i wstrząsoodporne. i każde z nich mają swoją specyfikę,ew. wady i zalety . ale wszystkie są niestety energochłonne. tak czy owak , większość energii przetwarzane jest na ciepło - i to jest podstawowa i zasadnicza cecha źródeł żarowych .
to ,że jakiś producent czy jakaś witryna internetowa nazywa któreś z nich energooszczędnymi, to bzdura :roll:

ps. można by pokusić się o wysnucie tezy , że świetlówka T8 jest energooszczędnym zamiennikiem świetlówki T12 . dlaczego ? ano dlatego , bo rura T8 18W ma 2 waty mniej niż rura T12 20W i może ze 100 lumenów więcej, bo ma trochę lepszy luminofor . różnica w sumie znikoma, ale producenci mogą okrzyknąć je jako energooszczędne , prawda ? ;)
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Żarówki

Postprzez acb » 31 stycznia 2015, 14:38

Podaj zatem przykład energooszczędnego źródła światła, będącego w sprzedaży. Gdzie zaczyna się energooszczędność?


Albo może mniejsza z tym, wywiązała się bezsensowna dyskusja, a temat poruszyłem w zupełnie innym celu: w czym w końcu jest gorsza żarówka halogenowa (choćby i matowa), od wstrząsoodpornej? Łatwość zerwania skrętki jest wg mnie dziwnym argumentem - raczej oprawami nie rzucamy, a ruszają się tylko przy wymianie lampy czy trzęsieniu ziemi ;) Co Was przekonuje do zakupu, pomimo licznych wad - jakie mają niezastąpione zalety?

Miałem żarówki halogenowe, prześwieciły 2 lata jako główne oświetlenie, i są nadal sprawne. Zachciało mi się żarówek matowych (bardziej pasują do "Księstwa Warszawskiego"), kupiłem zwykłe - bo taki były pod ręką, i w ciągu dwóch tygodni padło 6 z 10. Wymieniając je na halogenowe odpowiedniki miałbym więcej, lepszego światła, a zakup poniższej opłaciłby się, nawet gdyby miała wytrzymać połowę deklarowanego czasu i zapłaciłbym za przesyłkę jednej sztuki.
http://lampy52.pl/pl/zarowka-halogenowa ... a-b35.html

Zatem: trwałość większa, koszt niższy, światło lepsze, rozproszenie w przypadku żarówek matowych raczej musi być takie samo.

Rozumiem, że są ludzie, którzy potrafią siedzieć przy LEDach mających nawet kilkanaście lumenów i CRI<50 "bo tanio", ale Wy, jako użytkownicy "The Forum" jesteście świadomi swoich wyborów, i decydujecie się na najmniej trwałe i najmniej ekonomiczne powszechnie używane źródło światła. Proszę Was zatem uprzejmie, wyjaśnijcie mi, dlaczego żarówki halogenowe, pomimo swoich wielu zalet i zbliżonej ceny, nie są przez Was wybierane. Jakie są ich wady?
Ostatnio edytowano 31 stycznia 2015, 15:31 przez acb, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Żarówki

Postprzez toomm40 » 31 stycznia 2015, 15:18

dokładnie- gdzie jest granica energooszczędności....porównajmy żarówka 100W konta MH 100Watt
producenci napiszą różne rzeczy na opakowaniu,żeby skłonić do kupna ich produktu
:arrow: acb, zmierz kiedyś z ciekawości czy ta "połowa "mniej, to rzeczywiście połowa. jeśli tak, to było by super ;)
ale nie chce mi się wierzyć , nigdy nie osiągnięto w żarowych źródłach takich różnic w oszczędnościach. gdyby tak było, to jaka była by idea wprowadzania świetlówek kompaktowych (beznadziejnych zresztą w 90%), wystarczyło by przecież zacząć produkować żarówki, które mają lepsze osiągi ,a zużywają połowę mniej prądu, prawda ?

:arrow: qba, w niczym . żarówka wstrząsoodporna, ja nazwa wskazuje ma być odporna na ciężkie warunki pracy, drgania, wstrząsy (windy, kolej oświetlenie uliczne itp ) tyle,że może świeci troszkę słabiej, więc nie ma sensu jaj kupować do domu, to logiczne...
wówczas lepiej kupić właśnie ów "energooszczędny " halogen :D
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Żarówki

Postprzez acb » 31 stycznia 2015, 16:01

Napisałem "o połowę więcej", czyli w drugą stronę to będzie o 33% mniej. Jeśli mamy jedną żarówkę, której producent podaje 8,8 lm/W, i drugą, w przypadku której jest to 20,3 lm/W, to chyba można wierzyć w te dane, szczególnie, że drugim z producentów jest Philips, który sobie raczej nie pozwoli na zawyżanie parametrów o 50%. Poza tym dwie takie żarówki, z deklarowanym strumieniem 2840 lm/szt wcale się nie chowają przy MH 70W, czyli chyba można uznać, że "coś w tym jest".

Co do sensu wprowadzania, to różnice są trochę większe: Są żarówki, które mają poniżej 5 lm/W, wzorcowa "setka" ma 13,6 lm/W - nie 8,8, najlepsze halogeny o normalnej trwałości mają ponad 30 lm/W a te o niskiej potrafią mieć ponad 40 lm/W. Z kolei w przypadku świetlówki kompaktowej możemy liczyć na ok. 60 lm/W, MH to może być nawet 110 lm/W, a LEDy już potrafią mieć ponad 300 lm/W, a potencjał ich rozwoju jeszcze się nie skończył. Zatem nie mówimy tutaj o różnicach dwukrotnych, lecz blisko stukrotnych - więc sens rozwoju innych źródeł światła jest bezdyskusyjny. To, że w obrębie samych żarówek mamy ponad dziesięciokrotny rozrzut sprawności nie znaczy przecież, że można je w nieskończoność ulepszać. Co nie znaczy, że nie możesz kupić żarówki halogenowej o mocy 55 W, która będzie wstrząsoodporna, będzie emitowała 20% więcej światła, niż "wzorcowa setka 1360 lm" i będzie działała ok. 1000h ;)

A z tym 90%, to chyba trochę zaszalałeś - które nie są beznadziejne, oprócz BioVital?

Cieszę się, że moje pytanie wywołało takie zainteresowanie, ale ja na prawdę chciałem rozwiać swoje wątpliwości w kwestii wad i zalet, a nie nazewnictwa...
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Żarówki

Postprzez qba » 31 stycznia 2015, 16:15

Tyle, że bez sensu wycofano matowe halogeny E 14 i E 27 i teraz ciężko takie dostać, a matowa bańka w tego typu źródłach ma jak najbardziej sens, gdyż efekt olśnienia przez spoglądanie na żarnik może być znacznie większy niż od zwykłej żarówki, do tego lepiej rozproszy światło. Co do ilości lumenów w żarówkach wstrząsoodpornych to bywają spore różnice w zależności od producenta. Niektóre 100tki( Tungsram) mają 880lm, z kolei np. Heliosy 1200. Starsze żarówki głównego szeregu, z jednoskrętką dostępne jeszcze w 2 połowie lat 90 miały podobne wyniki, jak obecne Heliosy.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 8431
Zdjęcia: 1020
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 19:15
Lokalizacja: WLKP

Re: Żarówki

Postprzez acb » 31 stycznia 2015, 16:22

Serio? Nie tylko matowe zwykłe żarówki wycofali, ale i halogeny? Dlatego są dostępne głównie na G9 i E14 (do 500W ;)).
Avatar użytkownika
acb
 
Posty: 122
Dołączył(a): 8 września 2013, 15:45

Re: Żarówki

Postprzez toomm40 » 31 stycznia 2015, 16:25

acb napisał(a):A z tym 90%, to chyba trochę zaszalałeś - które nie są beznadziejne, oprócz BioVital?

Cieszę się, że moje pytanie wywołało takie zainteresowanie, ale ja na prawdę chciałem rozwiać swoje wątpliwości w kwestii wad i zalet, a nie nazewnictwa...


spoko, ja aż tak nie wnikałem w obecne osiągi na polu żarówkowym ,więc Twoja wiedza jest z pewnością większa.
a co do świetlówek kompaktowych, to miałem na myśli,że -jak dla mnie -większość to nic ciekawego, jedynie np. Biovital jest godny uwagi .
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Żarówki tradycyjne i halogenowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości