

W akcji. Najpierw Tungsramy:






Pila & Phillips. Mają bańki zmatowione w innej, nowszej technologii niż Tungsram.



qba napisał(a):A że na klatce schodowe zapewne pracuje z włącznikem czasowym, dlatego zapewne przetrwała do dzisiejszych czasów.
daylight napisał(a):qba napisał(a):A że na klatce schodowe zapewne pracuje z włącznikem czasowym, dlatego zapewne przetrwała do dzisiejszych czasów.
Ja akurat zaobserwowałem wprost odwrotną zależność. Żarówki migające z czasówką na klatce padają co 2-3 miesiące, a żarówki zapalane raz dziennie po 8-9h osiągają żywotność kilku tysięcy h. Ostatnio w akcie skrajnego poirytowania wkręciłem na klatkę małego kompakta z ciepłym startem - jak na razie świeci najdłużej ze wszystkich badziewiastych żarówek. (Uprzedzam nieuchronne hasło, że trzeba kupować Piły po 5zł a nie byle szajs. Nic z tego, Piły też wymieniam po 3 miesiącach.)
Być może temu Polampowi kilometry aluminium tworzą obwód soft startu...Albo... ktoś wkręcił go niedawno. Starsi ludzie często mają takie zapasy.
Musiałbym ją na żywo zobaczyć, żeby określić mniej więcej jej moc na oko. Podejrzewam, że to 75tka. Na pewno nie więcej niż 100 w ( bańka A 60, a w 150 już były większe) i nie mniej niż 40W ( 25tki miały zygzak, a nie literkę C).trojmiejski napisał(a):Napis na tej żarówce jest trochę starty więc nie wiem jaka to jest moc. Żarówka została wkręcona z czyjegoś zapasu.
galad napisał(a):Jest to na 100% 75W, jak się dobrze przyjrzeć widać na bańce cyfry 75
Powrót do Żarówki tradycyjne i halogenowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości