Ja też mam podobną lampkę, kupioną kiedyś w Castoramie. Znajduje się w niej taka sama świetlówka. Świeci kolorem niebieskim.
Nigdy nie rozkręcałem obudowy tej lampki, bo nie mam odpowiedniego śrubokręta (śrubki są jakieś nietypowe, z takim jakby "wcięciem" pośrodku).
Jednak kilka razy udało mi się zajrzeć do jej wnętrza poprzez lekkie odgięcie palcem jednej części obudowy. I widziałem w niej właśnie taką świetlówkę, jaką widać na waszych powyższych zdjęciach.

Mam tę lampkę do dziś. Jest w pełni sprawna. Mało używana. Żałuję tylko, że nie kupiłem ich wtedy więcej, w innych kolorach. Bo pamiętam, że były też zielone, czerwone i chyba też żółte.
Ta lampka to dość ciekawa konstrukcja.

Obecnie nie ma już ich w sprzedaży. Są, co prawda, podobne, ale w środku zamiast świetlówki, zawierają już diody.
