Strona 139 z 183

Re: Świetlówki T12

PostNapisane: 13 marca 2017, 18:56
przez OUSF
Lampka napisał(a):Sugestię tych pytań zaproponowałem w wątku o LR i cieszę się, że udało się te szczegóły dowiedzieć ;) Rzeczywiście pokrywa się to z prawdą, gdyż ostatnie T12 P.W. mam z IV kwartału 1994 roku, a pierwsze ekrany pojawiły się zarówno w T5, jak i T12 własnie pod koniec lat 70-tych. Czyli rzeczywiście rola tych ekranów była trochę inna niż można by się spodziewać. I wygląda na to, że zarówno w T5, jak i T12 ekran pełnił jednak tą samą rolę, niekoniecznie związaną z celowym ograniczaniem okopcenia na końcówce rury. Podobną rolę pełniły niewielkie metalowe blaszki, doczepiane poniżej elektrody w kompaktach Philipsa.
Ciekawe, czy zakłady w Bielsku to te same, które obecnie robią komponenty pod Philipsa ;)

Przydałoby się jeszcze zapytać, dlaczego trzonki w rurach 40W były przez jakiś czas inne niż w 20W.

Tak, to ta sama fabryka. Co do drugiego pytania - nie będę facetowi truł czasu już ;)

Re: Świetlówki T12

PostNapisane: 14 marca 2017, 13:16
przez Lampka
Wolałbym źeby akurat to sie dowiedziec skoro jest okazja. Ale to juź moze przy okazji sie zapyta.

Świetlówki T12

PostNapisane: 21 marca 2017, 23:07
przez Farel03
Lisma 20w kontra Philips TL 20 /55

Obrazek

Philips pracuje na elektronice , Lisma na dławiku

Obrazek

Widać sporą różnicę w oddawaniu kolorów

A co do jasności , to Philips widaje się być jaśniejszy od Lismy bez względu na to , czy pracuje na elektronice czy klasycznie. Gdyby Philips był 965ką , to świeciły zdecydowanie ciemniej od Lismy a teń świeci conajmniej tak samo dobrze, a być może lepiej.

Werdykt końcowy - Philips /55 to 865

Re: Świetlówki T12

PostNapisane: 21 marca 2017, 23:28
przez trojmiejski
Co to za elektronika? Większość układów elektronicznych źle współpracuje z T12.

PostNapisane: 21 marca 2017, 23:32
przez Farel03
Z kompakta kołowego 24w. Rura pracuje na prądzie około 0.41A , a spadek napięcia na niej to około 53v (miernik z true RMS) . Rura pracuje z mocą około 22 watt. Nie mierzyłem ile pobiera układ z sieci.


Lisma 20w ma już ponad 6 godzin wyświecone na tym układzie i nie wygląda , by które kolwiek z nich protestowało :)

Pozatym czemu niby T12 źle współpracują z elektroniką ? Jednyne co może szwankować , to ciepły start (T12 mają tak niskie napięcie zapłonu , że zmuszenie ich do ciepłego startu przy pomocy pozystora i kondensatora graniczy z cudem).

Re: Świetlówki T12

PostNapisane: 21 marca 2017, 23:46
przez trojmiejski
To wyjaśnia sprawę, elektronika z kompaktów jest w stanie poradzić sobie z wieloma rodzajami świetlówek, gdy taka dedykowana do liniowych T8, to wymięka przy T12.

PostNapisane: 21 marca 2017, 23:52
przez Farel03
Pierwsze słyszę...

A co w niej wymięka ? Tranzystory strzelają ?

O jakiej elektronice mówimy ? Chińczyk za 5 zł z zimnym startem, w którym tranzystory wystrzelą przy pierwszej lepszej okazji , czy drogim ; markowym stateczniki z ciepłym startem i detekcją końca życia świetlówki ?


Dodam , że Osram na płytce od CIRCOLOUXa podaje , że ta elektronika jest dedykowana dla świetlówki kołowej T5 22w :)

Re: Świetlówki T12

PostNapisane: 22 marca 2017, 08:11
przez MRP200
To raczej statecznik elektroniczny do liniowych świetlówek powinien być bardziej odporny na niewłaściwe użytkowanie, chociażby dlatego, że pracuje z wymiennymi źródłami.
Z kolei elektronika w kompaktach jest dedykowana do danej świetlówki, bo w obudowie tworzy niejako zintegrowaną całość. Próbowanie używania takiej wydłubanej elektroniki do zasilania innych świetlówek np. liniowych, jest niejako na własne ryzyko. Nic dziwnego, że potem albo strzelają tranzystory (bo układ jest przeciążony), albo kończy się to szybkim zajechaniem rury.

Re: Świetlówki T12

PostNapisane: 22 marca 2017, 08:37
przez Elektroservice
U mnie padł po 2 dniach statecznik Philips HF Performer 2x36W przy pracy z rurami T12 :twisted:
Ale to jedyny przypadek padnięcia elektronicznego statecznika jaki zanotowałem :) (w prywatnym użytku)

Re: Świetlówki T12

PostNapisane: 22 marca 2017, 09:29
przez trojmiejski
Mnie się wydaje, że jeszcze komuś też padł statecznik elektroniczny, lecz nie pamiętam komu.