świetlówki kompaktowe

[trojmiejski]

Skoro najlepsi to czy te świetlówki dostępne w Obi mają ciepły zapłon i czy są tańsze od innych markowych?

[LUMILUXDELUXE]

Skoro najlepsi to czy te świetlówki dostępne w Obi mają ciepły zapłon i czy są tańsze od innych markowych?

Mają ciepły zapłon i w dodatku są wyposażone w jakichś specjalny opatentowany system zabiezpieczeń skrętek (coś w stylu "ekranowania elektrod") dzięki czemu są wyjątkowo odporne na częste załączanie i zwarte(małe rurki). Niestety, są droższe niż Osram

[Lampka]

A mógłbyś przybliżyć, o co chodzi z tym ekranowaniem skrętek?

[Kwazor]

Ekranowanie skrętek jest stosowane w zwykłych rurach T12 i podobnych... by nie czerniały tak paskudnie konce rury,,,,( czyli materiał ropylony z elektrod nie osiadał na luminoforze tylko na "ekranie"

[bartek380V]

Ekranowanie skrętek jest stosowane w zwykłych rurach T12 i podobnych... by nie czerniały tak paskudnie konce rury,,,,( czyli materiał ropylony z elektrod nie osiadał na luminoforze tylko na "ekranie"

Dokladnie tak mimo wszystko tesknie za tymi zczernialymi koncami LF 40 i podobnych

[Kwazor]

I pewnie za "łezkami" czy też oczkami....

Dla mnie to łezki są ( a kto wytłumaczy dalczego łezki się robia ? ) bo ja wiem.

[Whites86]

ja niewiem jak wiesz powiedz

[Lampka]

Te "łezki" powstają one w miejscach, gdzie znajdują się końce żarników w elektrodach - są one w tych miejscach najbliźej rury. Emiter oraz wolfram ze skrętek paruje cały czas w trakcie użytkowania, ale przy normalnych działaniu w małym stopniu i dlatego nie ciemnieją od razu całe końcówki, tylko w tych miejscach, gdzie elektrody są najbliżej rury.
Ekranowanie zdaje egzamin i tak tylko do pewnego momentu. Gdy świetlówka się ostatecznie zużywa, to elektrody parują tak silnie, że i tak cała końcówka czernieje. Gdyby zrobić ekran na całą elektrodę, to wtedy nie ciemniałyby tak łatwo.
Jest to jednak dość stary patent - mam świetlówkę T12 Telam, z 1965 roku, która też ma takie końcówki . Potem widocznie z tego zrezygnowali.

[Kwazor]

Łezka powstaje też dlatego że prąd przepływajacy prze lampe "porywa" czesci elektrody i osadza je dalej w srodku lampy. Zobaczie ze łezka zawsze jest ostrym "szpicem" do środka rury...

[Lampka]

U Tungsrama, którego akurat mam przy sobie, szpic łezki jest w stronę trzonka. Od drutów wsporniczych dla skrętki cząsteczki tak samo się odrywają, jak od samej skrętki.