Świetlówki T12

[famabud]

Rarytas te Telamy, w tamtych czasach w ogóle było mało opraw świetlówkowych.

[matit1]

No nie, jesteś niemożliwy z tym świetlówkami Takie okazy

[toomm40]

no ciekawe, a jak z zapalaniem, skoro tam jest jakis pasek zapłonowy z tyłu , normalnie na starterze ?
skoro miała elektrody ekranowane i trzonki philipsowskie, to widocznie moze Telam robił kiedyś te rury na jakiejś licencji czy cos w tym stylu ...

[Lampka]

Odpalają normalnie, tzn. lubi sobie czasem mignąć kilka razy i generalnie skrętki świecą jej dość słabo.

[amisiek]

To jest świetlówka z luminoforem halofosforanowym?

[Elektroservice]

Fajne znaleziska, ale kija to ja bym nie zabierał do domu

[Lampka]

Kijek i tak świeci Trudno powiedzieć, jaki tam jest luminofor, chociaż Wikipedia mówi, że w 1954 roku rozpoczęła się produkcja własnych luminoforów, a w 1953 roku przeniesiono produkcję m.in świetlówek do nowego budynku. Tak przy okazji, produkcja w ogóle świetlówek rozpoczęła się w 1949 roku
Natomiast na stronie Philipsa czytamy: "W roku 1949 w miejscu, gdzie stała przedwojenna warszawska fabryka Philips rozpoczęto budowę fabryki lamp nazwanej z czasem imieniem Róży Luksemburg (Philips był jednym z dostawców komponentów do produkcji)." W sumie nie pisze tu nic, że w tym roku rozpoczęto produkcję, ale, że rozpoczęła się budowa tej fabryki. Rzeczywiście, Philips był wówczas dostawcą komponentów. Zdaje się, że produkcja trwała wcześniej w małych pomieszczeniach, o czym wzmianki znalazłem na innych stronach.

[toomm40]

czyli to taki Philips zrobiny w Polsce

[Utilizer]

Piękny okaz z tego Telamka

[Lampka]

czyli to taki Philips zrobiny w Polsce

Można tak powiedzieć Trzonki tej świetlówki bardzo przypominają trzonki, jakie miała Pila T12 z lat 90-tych. Z resztą polskie rury z lat 90-tych, to znów jest to samo, co Philips.
Tak naprawdę, polskie świetlówki dopiero później tak zeszły na psy pod kątem wykonania i jakości. Wg. informacji ze strony, do 1966 roku Philips współpracował z polską fabryką, potem kontakty się urwały ze względu na problemy z zezwoleniami. Rzeczywiście, niektóre rury Telam jeszcze w 1965 roku miały elektrody ekranowane, a także sam ich wygląd i jakość wykonania były dobre i dopracowane. Mimo tego, że już na początku 1961 roku Telamy miały takie same trzonki, jak później, czyli z osobnymi ebonitami dla każdego bolca, wyglądały porządnie i współcześnie. Dopiero rury produkowane od drugiej połowy lat 60-tych i potem, aż do lat 80-tych, wyglądały tak niestarannie i były niedopracowane (krzywe trzonki, często luźne, świetlówki często zapowietrzone, z plamami na luminoforze, ze szparami w luminoforze przy trzonkach, jak u ruskich rur...).