Świetlówki T12

Szeroko pojęte lampy fluorescencyjne

Re: Świetlówki T12

Postprzez OUSF » 13 marca 2017, 18:56

Lampka napisał(a):Sugestię tych pytań zaproponowałem w wątku o LR i cieszę się, że udało się te szczegóły dowiedzieć ;) Rzeczywiście pokrywa się to z prawdą, gdyż ostatnie T12 P.W. mam z IV kwartału 1994 roku, a pierwsze ekrany pojawiły się zarówno w T5, jak i T12 własnie pod koniec lat 70-tych. Czyli rzeczywiście rola tych ekranów była trochę inna niż można by się spodziewać. I wygląda na to, że zarówno w T5, jak i T12 ekran pełnił jednak tą samą rolę, niekoniecznie związaną z celowym ograniczaniem okopcenia na końcówce rury. Podobną rolę pełniły niewielkie metalowe blaszki, doczepiane poniżej elektrody w kompaktach Philipsa.
Ciekawe, czy zakłady w Bielsku to te same, które obecnie robią komponenty pod Philipsa ;)

Przydałoby się jeszcze zapytać, dlaczego trzonki w rurach 40W były przez jakiś czas inne niż w 20W.

Tak, to ta sama fabryka. Co do drugiego pytania - nie będę facetowi truł czasu już ;)
OUSF
 

Re: Świetlówki T12

Postprzez Lampka » 14 marca 2017, 13:16

Wolałbym źeby akurat to sie dowiedziec skoro jest okazja. Ale to juź moze przy okazji sie zapyta.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Świetlówki T12

Postprzez Farel03 » 21 marca 2017, 23:07

Lisma 20w kontra Philips TL 20 /55

Obrazek

Philips pracuje na elektronice , Lisma na dławiku

Obrazek

Widać sporą różnicę w oddawaniu kolorów

A co do jasności , to Philips widaje się być jaśniejszy od Lismy bez względu na to , czy pracuje na elektronice czy klasycznie. Gdyby Philips był 965ką , to świeciły zdecydowanie ciemniej od Lismy a teń świeci conajmniej tak samo dobrze, a być może lepiej.

Werdykt końcowy - Philips /55 to 865
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2297
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Świetlówki T12

Postprzez trojmiejski » 21 marca 2017, 23:28

Co to za elektronika? Większość układów elektronicznych źle współpracuje z T12.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 10968
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Postprzez Farel03 » 21 marca 2017, 23:32

Z kompakta kołowego 24w. Rura pracuje na prądzie około 0.41A , a spadek napięcia na niej to około 53v (miernik z true RMS) . Rura pracuje z mocą około 22 watt. Nie mierzyłem ile pobiera układ z sieci.


Lisma 20w ma już ponad 6 godzin wyświecone na tym układzie i nie wygląda , by które kolwiek z nich protestowało :)

Pozatym czemu niby T12 źle współpracują z elektroniką ? Jednyne co może szwankować , to ciepły start (T12 mają tak niskie napięcie zapłonu , że zmuszenie ich do ciepłego startu przy pomocy pozystora i kondensatora graniczy z cudem).
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2297
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Świetlówki T12

Postprzez trojmiejski » 21 marca 2017, 23:46

To wyjaśnia sprawę, elektronika z kompaktów jest w stanie poradzić sobie z wieloma rodzajami świetlówek, gdy taka dedykowana do liniowych T8, to wymięka przy T12.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 10968
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Postprzez Farel03 » 21 marca 2017, 23:52

Pierwsze słyszę...

A co w niej wymięka ? Tranzystory strzelają ?

O jakiej elektronice mówimy ? Chińczyk za 5 zł z zimnym startem, w którym tranzystory wystrzelą przy pierwszej lepszej okazji , czy drogim ; markowym stateczniki z ciepłym startem i detekcją końca życia świetlówki ?


Dodam , że Osram na płytce od CIRCOLOUXa podaje , że ta elektronika jest dedykowana dla świetlówki kołowej T5 22w :)
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2297
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Świetlówki T12

Postprzez MRP200 » 22 marca 2017, 08:11

To raczej statecznik elektroniczny do liniowych świetlówek powinien być bardziej odporny na niewłaściwe użytkowanie, chociażby dlatego, że pracuje z wymiennymi źródłami.
Z kolei elektronika w kompaktach jest dedykowana do danej świetlówki, bo w obudowie tworzy niejako zintegrowaną całość. Próbowanie używania takiej wydłubanej elektroniki do zasilania innych świetlówek np. liniowych, jest niejako na własne ryzyko. Nic dziwnego, że potem albo strzelają tranzystory (bo układ jest przeciążony), albo kończy się to szybkim zajechaniem rury.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Świetlówki T12

Postprzez Elektroservice » 22 marca 2017, 08:37

U mnie padł po 2 dniach statecznik Philips HF Performer 2x36W przy pracy z rurami T12 :twisted:
Ale to jedyny przypadek padnięcia elektronicznego statecznika jaki zanotowałem :) (w prywatnym użytku)
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6335
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Świetlówki T12

Postprzez trojmiejski » 22 marca 2017, 09:29

Mnie się wydaje, że jeszcze komuś też padł statecznik elektroniczny, lecz nie pamiętam komu.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 10968
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości