Świetlówka to pic na wodę!

Szeroko pojęte lampy fluorescencyjne

Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez XboXC » 5 stycznia 2010, 18:41

http://uwaga.onet.pl/140477,reportaze,z ... detal.html

Film mówi sam za siebie. Świetlówki tylko na pozór są ekologiczne, a w wielu przypadkach nie do przyjęcia (np. ściemniacze lub światło na czujki).
Jedyne co przemawia za zamontowaniem takiego oświetlenia jest fakt, źe świetlówka może dać dowolną barwę światła.
Soda jest bee, świetlówka jest bee, ale rtęć jest ... po prostu super :)
XboXC
 
Posty: 44
Zdjęcia: 11
Dołączył(a): 13 grudnia 2009, 01:14
Lokalizacja: Łódź

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez DocBrown » 5 stycznia 2010, 19:23

A ja uważam że żarówka, a zwłaszcza halogen to pic na wodę :lol:
Po co sciemniać świetlówki, skoro one nie pobierają dużo prądu ? (pozatym są układy do sciemniania świetlowek)
Po co czujnik ruchu do świetlówki, skoro może świecić cały czas (nie potrzeba dużej mocy aby mieć jasno, dlatego nie ma sensu wyłączać i włączać co chwile jak żarówkę lub halogen)
DocBrown
 

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez andrzejlisek » 5 stycznia 2010, 19:47

Wydaje mi się, że są takie świetlówki, które mogą pracować ze ściemniaczami, albo mają własne układy do ściemniania.

Zawsze myślałem, że głównym celem ściemniania światła jest uzyskanie ciemniejszego, nastrojowego światła, a nie oszczędność energii.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez DocBrown » 5 stycznia 2010, 19:52

Sciemniacze triakowe działają na zasadzie obcinania sinusoidy, tak więc sciemnianie lampy pociąga za sobą zmniejszenie zużycia energi elektrycznej.
DocBrown
 

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez Whites86 » 5 stycznia 2010, 19:55

wkurza mnie to jak wszedzie dookola szerzy sie te herezje o tym ze świetlowka załączana na krotko pobiera bardzo duzo prądu i ze sie niezwracają koszty z tym zwiazane... przeciez kazde źródlo pobiera duzy prad w momencie zaplonu ale to przez ulamek sekundy.. nawet nasz licznik niejest w stanie obrócic tarczą zanim parametry sie ustabiluzują :roll:
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez Edziu » 5 stycznia 2010, 20:31

Ostatnio w TVN było o świetlówkach, podobno zwiększony pobór pradu to one mają do chwili osiągnięcia pełnego rozgrzania
W poszukiwaniu miejsc gdzie występowały bądź występują duże kwiaty opraw oświetleniowych...
Avatar użytkownika
Edziu
 
Posty: 3147
Zdjęcia: 497
Dołączył(a): 24 września 2007, 09:38
Lokalizacja: Toruń

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez DocBrown » 5 stycznia 2010, 20:49

I tak mniej prądu źrą niż żarówki :)
DocBrown
 

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez Whites86 » 5 stycznia 2010, 21:23

Edziu napisał(a):Ostatnio w TVN było o świetlówkach, podobno zwiększony pobór pradu to one mają do chwili osiągnięcia pełnego rozgrzania

tia w ulamku sekundy... nieraz ludzie to mierzyli ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez XboXC » 6 stycznia 2010, 00:43

taa. Ale mi chodzi o to, ze ogolnie patrzac swietlowka wcale taka ekologiczna nie jest jakby sie to wydawalo. Co z tego ze pobierze mniej pradu skoro do jej wyprodukowania potrzeba wiecej energii.
Soda jest bee, świetlówka jest bee, ale rtęć jest ... po prostu super :)
XboXC
 
Posty: 44
Zdjęcia: 11
Dołączył(a): 13 grudnia 2009, 01:14
Lokalizacja: Łódź

Re: Świetlówka to pic na wodę!

Postprzez Edziu » 6 stycznia 2010, 10:39

tia w ulamku sekundy... nieraz ludzie to mierzyli

Z tym się w pełni zgodzę, co prawda nie mierzyłem prądu ale przy załączaniu zauważam spore iskrzenie przy łączniku, ale podejrzewam ze jest to głównie spowodowane ładowaniem kondensatora filtrującego, gdyby dać tak w szereg z nim rezystor 1 do 4 Ohm powinno to ulec zmianie. To co przy rozgrzewaniu już nie ma zwiększonego poboru prądu :?:
taa. Ale mi chodzi o to, ze ogolnie patrzac swietlowka wcale taka ekologiczna nie jest jakby sie to wydawalo. Co z tego ze pobierze mniej pradu skoro do jej wyprodukowania potrzeba wiecej energii.

I powinno się je naprawiać w miarę możliwości ;) choć to mój lekko wyimaginowany pomysł, bo część uszkodzeń nie jest spowodowana wypaleniem świetlówki a uszkodzeniem elektroniki, a wszystko leci od razu do kibla :evil:
W poszukiwaniu miejsc gdzie występowały bądź występują duże kwiaty opraw oświetleniowych...
Avatar użytkownika
Edziu
 
Posty: 3147
Zdjęcia: 497
Dołączył(a): 24 września 2007, 09:38
Lokalizacja: Toruń

Następna strona

Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości