Kto tu kogo robi w balona ?

Szeroko pojęte lampy fluorescencyjne

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez arw » 6 lipca 2010, 20:36

Kwazor napisał(a):Wielu producentów specjalnie nie wsadza PTC ( pozystor ) by czas ekspoatacji swietlówek był krótszy...a miejsce na ten element często jest ! .



IMO, producent rezygnujacy z pozystora chce jak najbardziej upodobnić wlasciwosciom zarówki (natychmiastowy zapłon), niż jakies celowe skracanie jej życia. Szanująca się firma nie pozwoli na fałszowanie deklarowanych parametrów (w tym trwałości)
arw
 
Posty: 373
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 3 lutego 2010, 20:45

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez max » 6 lipca 2010, 20:53

Osramy takie malutkie spiralki 5 8 11w mają coś takiego. Tylko że jak jest całkiem zimna to się zapala z 3s tylko podgrzewa. A jak zmarznie to z 5 zanim pozystor się nagrzeje. Kolejne zapłony są natychmiastowe jeśli poświeci trochę i się ją zgasi i zaraz włączy. Np po minucie jeszcze tak. Potem już coraz dłuższe podgrzewanie skrętek. A jak jest zimna i się rozgrzewa to jakiś czas świeci nie cała spirala. Duże osramy 18 24w o grubej rurce tak nie mają albo philips tornado. Ta jest mała i cieniutka może dlatego. Zanim się rozgrzeje całkiem to jeszcze po zgaszeniu w trakcie rozgrzewania załącza się podgrzewanie na chwilę. Czym większa tym krócej podgrzewa na początku. W 5w (tego słowa się nie używa) myślał że zepsute. Pewnie pozystor ten sam i mniejszy prąd go rozgrzewa dłużej. A świetlówka ma malutką obudowę balastu. W E27 ma on z 40mm i może z 10mm wysokości a w E14 ma 25mm i jest nieco wyższy - 15mm. Jak tam się mieści cały balast z ciepłym zapłonem. Pewnie SMD już. Ciekawe jaki to ma wpływ na trwałość - 10000h niby a lepsza wersja 15000h.
max
 

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez Kwazor » 6 lipca 2010, 20:55

ARW masz racje ... z jednej strony prawda z 2 strony krótsza trwałość...

Oczywiscie śa swietlówki z typowym pieknym zapłonem na ciepło..ale ich jest niewiele...

Powiem ci że przyzwyczaić sie do sekundowej zwłoki w zapłonie jest bardzo szybko.. ( u siebie mam przerobione wszytkie "zimne" na ciepłe zwłaszcza tam gdzie często zapalam/gaszę )

Edit : Małe Osramy maja PTC duze też ! Tyle że źle jest dobrany kondesator w obwodzie zapłonu lampy i PTC " nie zwiera " ..

Bo to wyglada tak :
Głowny kondesator np. 2.2nF
Układ zapłonowy 3.3nF w szeregu z PTC 220R.
To jest razem spiete równolegle.. i czasami albo jest za mały kondesator głowny lub za mały kondesator w szeregu z PTC by doprowadzić balast do rezonansu prądowego...
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez arw » 8 lipca 2010, 18:49

Kwazor napisał(a):Oczywiscie śa swietlówki z typowym pieknym zapłonem na ciepło..ale ich jest niewiele...


No nie tak niewiele. Zauwazylem, ze OSRAM robi ciepły zapłon, Philips zimny...

W pokoju mam rury T8 950, zapalam je na zimno statecznikiem vossloh schwabe, z ciekawosci nie zmieniam na cieply, chcac zobaczyc, jak dlugo rury pożyją.
Być może to kolejny mit o świetlowkach... :) Bo z pewnych źrodeł dowiedziałem się, że rozgrzanie skrętek umożliwia zapłon rury mniejszym napięciem (a wlasciwie przepięciem), co było <jest> szczegolnie ważne przy konwencjonalnym balaście, bo na nim mamy ograniczone mozliwosci uzyskiwania przepięć o wysokim napięciu.
arw
 
Posty: 373
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 3 lutego 2010, 20:45

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez andrzejlisek » 9 lipca 2010, 21:35

arw napisał(a):
Kwazor napisał(a):Wielu producentów specjalnie nie wsadza PTC ( pozystor ) by czas ekspoatacji swietlówek był krótszy...a miejsce na ten element często jest ! .



IMO, producent rezygnujacy z pozystora chce jak najbardziej upodobnić wlasciwosciom zarówki (natychmiastowy zapłon), niż jakies celowe skracanie jej życia. Szanująca się firma nie pozwoli na fałszowanie deklarowanych parametrów (w tym trwałości)


Niektóre świetlówki oprócz zapłonu długo się rozgrzewają przypominając nieco lampy wysokoprężne, przy czym ten czas to gdzieś jedna minuta. Tego się chyba nie da przeskoczyć.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez qba » 12 lipca 2010, 19:04

Stare Phillipsy z podłużną bańka na rurach długo się zaświecały, niemal jak LRF.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Avatar użytkownika
qba
 
Posty: 8341
Zdjęcia: 1020
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 19:15
Lokalizacja: WLKP

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez arw » 12 lipca 2010, 22:38

macie racje.
czas zapłonu to jedno, czas stabilizacji swiata, to drugie.
Pamietam jak kiedys kuzyn kupil kompaktowki do swojego mieszkania, taka duza walcowa banka, ledwo sie miescila w kuchenną oprawę, barwa jakas zimna (która mu strasznie dokuczała ;) ), ale stabilizowala sie momentalnie, po włączeniu (cieply zapłon) świeci dość ciemno i po 2sekundach momentalnie sruuu... i świeci znamionowym światłem. Dał ok. 60zł za 1szt.
Istnieją takie kompaktowki jeszcze?

Podejrzewam, ze te kompaktowki mialy dodatkowo jakiś gaz jeszcze. Coś jak HID'y, ktore dzięki xenonowi stabilizują się momentalnie.
arw
 
Posty: 373
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 3 lutego 2010, 20:45

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez max » 12 lipca 2010, 22:47

Pewnie to był philips ze statecznikiem magnetycznym. Migała przed zapłonem?
max
 

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez andrzejlisek » 13 lipca 2010, 16:02

max napisał(a):Pewnie to był philips ze statecznikiem magnetycznym. Migała przed zapłonem?

Nie migała. Było to w kościele w Ustroniu Morskim i lampy zaświecały się nierówno, czyli zapłon jednej wcześniej, drugiej później. W żyrandolu chyba 8 lub 10 świetlówek.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Kto tu kogo robi w balona ?

Postprzez CDM » 13 lipca 2010, 18:55

andrzejlisek napisał(a):
max napisał(a):Pewnie to był philips ze statecznikiem magnetycznym. Migała przed zapłonem?

Nie migała. Było to w kościele w Ustroniu Morskim i lampy zaświecały się nierówno, czyli zapłon jednej wcześniej, drugiej później. W żyrandolu chyba 8 lub 10 świetlówek.
Ja zauważyłem,że świetlówki kompaktowe, skierowane trzonkiem do dołu ,w zimnych pomieszczeniach dużo prędzej dochodziły do pełnego strumienia świetlnego, niż te świecące w dół..
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości