www.lighting-gallery.pl

U mnie bedzie to raczej gadzetem

Szkoda, że coraz częściej w tych lampkach zamiast świetlówki, montuje się LEDy. Może i trwalsze, ale ja tam lubię światło wyładowcze

No niestety tak. Ale LED y sa duzo trwalsze. Mimo wszystko staram sie otaczac wyladowczymi lampkami -od swietlowek poczawszy.

Ja też, świetlówki zawsze mnie pasjonowały, najbardziej okres ich zużycia
Teraz badam ten etap działania już u wszystkich lamp wyładowczych, porównując ze świetlówkami.
Zauważyłem, że te świetlówki z lampek 1w nieraz pękają podczas migania. Ma to miejsce przy punktach wejścia elektrod w rurkę.

Dobrze wiedziec. Jak dotad nie zdarzylo mi sie aby ten maly jarznik sie rozszczelnil. Swoja droga jest to bardziej niebezpieczne niz mi sie wydawalo ,otoz rtec ktora jest w tych Naszych zabawkach moze sporo namieszac w Naszym zdrowiu. Jesli lubisz miniaturki to zobacz moja CCFL w akcji viewtopic.php?f=19&t=3400 zapraszam

Widziałem już ten wątek, całkiem ciekawe lampki Muszę się postarać takich poszukać. Na takiej przetwornicy na pewno można też zasilić zwykłe świetlówki, przynajmniej te małej mocy.
Co do tych lampek, to wiele razy pękł im ten jarznik, najczęściej po kilku dniach intensywnego mrugania i zużywania się, ale też nie zawsze. Takich lampek przeszło już przez moje ręce dużo, jak spotykałem dość tanie, to brałem ich więcej i użytkowałem dekoracyjnie, czekając przy okazji na koniec ich działania, bo ich trwałość jest marna. Pojedyncze tylko sztuki dożywają roku, sprawnie świecąc.
Te, co nie pękały, świeciły jeszcze długi czas, ale stopniowo coraz słabiej, mając mocno zaciemnione końce

Też mam taką lampeczkę niedawno kupowaną. Też traktuję ją jako gadżet. Co do oświetlania to ona za bardzo się nie nadaje bo po prostu jest za słaba. Na mojej pisze że ma 1.5W

Spotykane są też o mocy 2w, 3w.
Rum-lux produkował kiedyś mini świetlówki kompaktowe 3w, które miały taki sam układ, jak te lampki oraz jedną zgiętą rurkę wyładowczą ("1U" jak np. u PL-S). Z wyglądu przypominały miniaturę świetlówek SL*Prismatic. Też miały podobne pryzmatyczne klosze

Szkoda ze tak krotko swieca. Dopuki ten moj gadzet swieci to robi w nocy za oswietlenie przeszkodowe w moim pokoju Pozniej pewnie wloze jakies Ledy przez rezystor ,oblicze konda i wrzuce mostek i bedzie do nastepnej ery wegla kamiennego

Ja tam nie narzekam na ich trwałość, bo przynajmniej jest zabawa jak się obserwuje ich zużywanie