Stare firmy produkujące kompakty

[Lampka]

Witam
Znalazłem dziś starą świetlówkę kulistą, będącą zapewne jakimś chińskim starociem. Oprócz niej w worku było też kilka rurkowych tej samej marki. Są one firmy ILESA.
Czy słyszał ktoś o takiej marce?

Trochę badam to z ciekawości i zastanawiam się, jakie firmy produkujące lub importujące kompakty występowały w sklepach przed 2000 rokiem, poza Philipsem, czy Osramem (tymi znanymi). Zna ktoś jeszcze jakieś inne przykłady takich różnych firm lub mógłby podesłać też ewentualnie ich fotki?

Ta ILESA może pochodzić z drugiej połowy lat 90; razem z nimi w worku leżał też Philips SL Comfort 17w z września 1998 roku

[Marek140]

jakie firmy produkujące lub importujące kompakty występowały w sklepach przed 2000 rokiem, poza Philipsem, czy Osramem (tymi znanymi).

General Elektrik U mojego dziadka jest glob 20W z ciepłym zapłonem Made in Hungary

[Lianata]

Mam dwie (jedną całkiem sprawną i jedną po przejściach) świetlówki kompaktowe Savenelight. Rurka podobna jak w Philips Economy, z kawałkiem czegoś dziwnego łaczącego rurki na końcu. Świeci na ładny kolor, ciepły, ale wpadający w róż (nie nadaje się raczej do oświetlenia ogólnego, bardziej może robić za podświetlenie np. za monitorem). Przekłamuje barwę niebieską. Jak świeci, to mam wrażenie, że bije od niej jakieś promieniowanie . Wściekle czerwone opakowanie, klasa energetyczna B. Przy odpaleniu jest krótkie podwójne błyśnięcie i jak przyłożyć od niej ucho, to słychać brzęczenie podczas pracy (na pewno jest oparta na elektronice - rozebrałem tą drugą).

Przy okazji takie pytanie. W tej rozebranej świetlówce połączenie pomiędzy nią a płytką uszkodziło się... Po prostu drut wyszedł ze świetlówki oO. Czy może się tamtędy wydostawać rtęć?

Świetlówki te są raczej stare, bo mają klasę energetyczną B i nigdy nie widziałem ich w sklepie.

[litak1]

Czy wydostaje się rtęć odpowiedz jest prosta jak straciła szczelność to zawsze może się wydostawać więc jest niebezpieczna , ale jak szczelna to spokojnie a sprawdzić szczelność bardzo łatwo przyłożyć jakieś wyższe napięcie i sprawdzić czy błyska w jakikolwiek sposób (czasem wystarczy nawet ładunek elektrostatyczny )

[bartek380V]

W takich sytuacjach trzeba zniwelowac zrodlo par rteci -najlepiej pozbyc sie uszkodzonego zrodla swiatla, no chyba ze ktos chce sie truc rtecia dopuki az ta nie wyparuje a objawy zatrucia sa nieciekawe.

[Lampka]

Mam dwie (jedną całkiem sprawną i jedną po przejściach) świetlówki kompaktowe Savenelight. Rurka podobna jak w Philips Economy, z kawałkiem czegoś dziwnego łaczącego rurki na końcu. Świeci na ładny kolor, ciepły, ale wpadający w róż (nie nadaje się raczej do oświetlenia ogólnego, bardziej może robić za podświetlenie np. za monitorem). Przekłamuje barwę niebieską. Jak świeci, to mam wrażenie, że bije od niej jakieś promieniowanie . Wściekle czerwone opakowanie, klasa energetyczna B. Przy odpaleniu jest krótkie podwójne błyśnięcie i jak przyłożyć od niej ucho, to słychać brzęczenie podczas pracy (na pewno jest oparta na elektronice - rozebrałem tą drugą).

Zapodaj jakieś fotki tego pudełka Też mam dwie tej firmy, ale nigdy nie widziałem ich ani w sklepach, ani jakie mają opakowania.

Jedna jest E27 i ma obudowę identyczną, jak u tanich kompaktów Ziko, dostępnych z Tesco w latach 2004-2006.

[Lampka]

Oprócz GE, jakie jeszcze spotykaliście kompakty w latach 90?

Były już wtedy w sklepach tzw. "tanie kompakty", czyli chińszczyzna lub niemarkowe

[qba]

Ja ok 94r widziałem kompakta 2U w barwie dziennej, jak oświetlał witrynę sklepu. Bardzo szybko padł. Nie wiem jakiej był marki. Ogólnie najwięcej pamiętam Osramów 3U, oraz SLi i Globów.

[Lampka]

Philips z Osramem rządzili, to wiadomo. Mam sporą kolekcję SL, bo one szczególnie mnie interesują jako jedyne z dławikami zamiast elektroniki.
Kuliste też były wtedy w modzie, ale pozostałe kształty "żarówkowe" pojawiły się dopiero pod koniec lat 90 (przynajmniej Osrama i Philipsa).
Wiem tylko, że za granicą więcej było już dawniej tych tanich kompaktów.

[qba]

No i spiralki też dość późno się pojawiły.