www.lighting-gallery.pl

Na stronie
http://www.zdroweoswietlenie.pl/index2.php?go=komis
jest statecznik Rapid Start o symbolu "SBF1-40/220-LN-312" firmy Elgo
Do tego potrzebny kondensator 1mikroF, zapłonnik niepotrzebny



Nie wie ktoś, na jakiej zasadzie działa Rapid Start? Jak widać, elektrody nie są zwarte, więc można wnioskować, że jest to ciepły zapłon.

Czyżby tam był w środku jakis przerywacz bimetaliczny ?

O tym stateczniku pisalem już na forum. W środku nie ma przerywacza, jedynym zapłonnikiem jest wspomniany kondensator oraz..obudowa oprawy BMKs 1X40 ( patrz temat "Oświetlenie Politechniki Poznańskiej").Tak, jak we wszystkich oprawach tego typu występuje starter(y) na bokach oprawy, tak w tej wersji brak go całkowicie. Rura z obudową połączona jest za pomocą spreżystych blaszek, które dotykają do trzonków, a obudowa powinna być uziemiona. Układ ten jest w stanie współpracować tylko z rurami 40W, niestety, zapłon bywał w tym układzie niepewny, więc chyba szybko z niego zrezygnowano. Dławik ten może być również wykorzystany w tradycyjnym układzie, trzeba tylko wykorzystać właściwe zaciski.

Czy ten układ odpala rury na zimno, czy na ciepło ?
Jeśli odpala na zimno, to jest to marne rozwiązanie, przynajmniej moim zdaniem

Czyli, mówiąc krótko, taki statecznik nie nadaje się do świetlówek 36W w dowolnej oprawie.

Wygląda na to, że nadaje się tylko do świetlówek w przystosowanych do jego obsługi oprawach.

Zasada działania wydaje się być podobna do drucika zapłonowego, jaki jest przymocowany do jarznika niektórych sodówek (np. Master SON-T PIA Hg Free).

Zapłon jest ciepły, elektrody są podgrzewane. Kiedy rura nie może odpalić, jej elektrody się stale nagrzewają, jest to ten sam stan , jak przy zwarciu zapłonnika w normalnym ukladzie. Rzeczywiście, nie spotkałem się z zastosowaniem tego dławika w innej oprawie, jak BMKs

A oto i wspomniana wersja BMKs, przeznaczona do Rapid startu, różni się od zwykłej wersji dwoma szczegółami. Tak jak powiedzieliście, ten układ nie przewiduje startera, toteż w tej obudowie nie ma nawet śladu miejsca, w którym on zwykle występuje.

Takze wewnątrz belki nie ma stelażyka, na którym trzyma się oprawka startera.
Wspominałem, że jako antena zapłonowa w tej oprawie jest wykorzystana jej metalowa obudowa, połączona z rurą dwoma sprężystymi blaszkami. Zdjecie ździebko nie wyszło, ale można się tego szczególu tu dopatrzeć

Dawno temu rozłupałem taki statecznik. W środku oprócz klasycznego dławika na rdzeniu (rozmair jak zwykły dławik zalewany do świetlowki 40W) był transformator zapewniający podgrzanie skrętek.