Przedstawiam Wam już nieprodukowaną lampę Osram HQI-R 250W/D - jeszcze z oznaczeniem POWER STARS. Klik powiększa.
Wyciągam statecznik STS-250
pora odpakować lampkę
Obsadzić w keksówce, wymieniwszy statecznik na 250W, sodowy.
Załączam zasilanie
Lampa rozgrzewa się dość długo
Powoli uzyskuje właściwą barwę. Nie ma żadnych błysków, właściwych dla ceramików małej mocy.
Większość soli już odparowała, ale jeszcze nie ma optymalnego ciśnienia
Lampa jest cieplejsza od światła dziennego w pochmurny dzień
Ale zimniejsza od bezpośredniego promienia słonecznego.
Na sufit świeci także HCI-T 70W /942 na stateczniku elektronicznym, kończy się nagrzewać. Dla porównania żarówki halogenowe 230V 50W, świecą pełną mocą.
Teraz świeci pełną mocą, z ostateczną barwą.
To daje radę:)
A takie widmo ma ta lampa - naprawdę ładnie świeci. Niewątpliwie Ra>92 przy barwie dziennej. Lepsze światło od HQI-BT, słabszy jest ten zielony pik od dysprozu i mniejsze dziury między szpilkami w widmie.
Szkoda, że jej nie produkują już, to naprawdę dobrze świeci. Na oko trudne do odróżnienia od promienia słonecznego zmieszanego z odbitym światłem od chmur. Obecnie tylko ceramiki dają tak dobrej jakości światło.