







Lampa w rzeczywistości nie świeci na zielono, aparat przekłamuje barwy
famabud napisał(a):a) Odpaliłem ją na dwóch dławikach: 150-sodowy i 250-rtęciowy.![]()
b) Ona jest stara, ale w ogóle nieużywana, na lampie niema napisanego rocznika![]()
famabud napisał(a):Nic mu się nie stanie, na te warunki długo pożyje (o ile go nie stłukę).
Whites86 napisał(a):famabud napisał(a):a) Odpaliłem ją na dwóch dławikach: 150-sodowy i 250-rtęciowy.![]()
b) Ona jest stara, ale w ogóle nieużywana, na lampie niema napisanego rocznika![]()
widze udało Ci sie wybębnic od dziadka tego LRFa, fajnie by bylo gdybys wkręcil go do tej lychy i sfocił w akcji
tak pozatym to przeciązyles go o okolo 0,7A
lampa123 napisał(a):Whites86 napisał(a):famabud napisał(a):a) Odpaliłem ją na dwóch dławikach: 150-sodowy i 250-rtęciowy.![]()
b) Ona jest stara, ale w ogóle nieużywana, na lampie niema napisanego rocznika![]()
widze udało Ci sie wybębnic od dziadka tego LRFa, fajnie by bylo gdybys wkręcil go do tej lychy i sfocił w akcji
tak pozatym to przeciązyles go o okolo 0,7A
Ja odpalałem LRF400 na dławiku sodowym 400W i świecił tak przez parę godzin, takie przeciążenie nie spowoduje natychmiastowego uszkodzenia lampy.
Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości