Strona 1 z 1

Cóż to za lampeczka?

PostNapisane: 7 października 2012, 21:47
przez Lampka
Niedawno znalazłem taką oto dziwną lampkę, która w wyglądu oraz wielkości jarznika przypomina zwykłą sodę 70w, ale pewności nie mam, bo brak na niej jakichkolwiek danych.
Mógłby mi ktoś powiedzieć, jakiej jest ona firmy i ewentualnie dokładnie mocy? ;)
Oto jej fotki:

Obrazek
Obrazek

Swoją drogą ma bardzo przyjemny wygląd :)

Re: Cóż to za lampeczka?

PostNapisane: 7 października 2012, 22:11
przez JeD
Lampka napisał(a):Niedawno znalazłem taką oto dziwną lampkę, która w wyglądu oraz wielkości jarznika przypomina zwykłą sodę 70w, ale pewności nie mam, bo brak na niej jakichkolwiek danych.
Mógłby mi ktoś powiedzieć, jakiej jest ona firmy i ewentualnie dokładnie mocy? ;)
Oto jej fotki:


A mógłbyś podać jej wymiary by było łatwiej ;)

Re: Cóż to za lampeczka?

PostNapisane: 7 października 2012, 22:15
przez qba
Widać, że duża nie jest, bo ma trzonek E - 27. Ale jakaś szersza od sody 70, czy LRF a 80.

Re: Cóż to za lampeczka?

PostNapisane: 7 października 2012, 22:25
przez trojmiejski
Dowiedz się doświadczalnie, podłącz pod statecznik 70W, jak odpali to wtedy jest to rtęć, jak nie to daj jeszcze zapłonnik.

Re: Cóż to za lampeczka?

PostNapisane: 8 października 2012, 13:28
przez litak1
trojmiejski napisał(a):Dowiedz się doświadczalnie, podłącz pod statecznik 70W, jak odpali to wtedy jest to rtęć, jak nie to daj jeszcze zapłonnik.

Nie prościej zerknąć od spodu na jarznik i ocenić jaki to jest jeśli rtęć to czy przypadkiem jeszcze żarnika nie ma. Najprostszy sposób. A soda też może odpalić bez zapłonnika gdyż tej mocy często mają wbudowane zapłonniki tlące. Po tym jak zapali to można na 1000 procent poznać po kolorze 8-). A i odpalaj raczej na 50W stateczniku lub podobnym. 70W to moim zdaniem trochę za dużo

Re: Cóż to za lampeczka?

PostNapisane: 8 października 2012, 13:33
przez Lampka
Problem w tym, że nie odpala, także na TUZie, więc jest zapewne ostro zjechana. Jarznika jednak nie ma rozszczelnionego, bo brak charakterystycznych cech (świecenia gazów poza jarznikiem lub lustra). Ma też nad gwintem getter, którego z jednej strony jest mniej i widać przez to ceramiczny jarznik, taki, jak w sodówkach. Ciekawi mnie jednak nadal, co to może być za lampka i jakiej firmy, nie spotkałem wcześniej takiej ;) Rozmiarowo jest zbliżona do owalnych Philipsów SON 70w.

Re: Cóż to za lampeczka?

PostNapisane: 20 października 2012, 13:47
przez lumix26
Ja bym obstawiał na sodówkę 50W