Strona 1 z 5

Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 13 czerwca 2007, 14:45
przez mirek
Witam serdecznie :!:

Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej na temat zapłonników neonowych stosowanych do zapłonu lamp sodowych i ewentualnie innych, np. rtęciowo-halogenkowych.
Na stronie http://www.ddr-strassenleuchten.de znalazłem zdjęcia węgierskiej oprawy do lamp sodowych zawierających zapłonnik przypominający te stosowane do świetlówek:
http://www.ddr-strassenleuchten.de/images/pict1267cols3.jpg
http://www.ddr-strassenleuchten.de/images/pict1268_158.jpg

Po oglądnięciu tych zdjęć postanowiłem sam odpalić sodówkę zapłonnikiem neonowym. Wziąłem zapłonnik ZTE/2 do świetlówek o mocach 4..65;80W, OUR'a i sodówkę 70W. Połączyłem wszystko jak należy i lampa ruszyła :)
Obrazek Obrazek Obrazek

W jakich polskich oprawach były stosowane takie zapłonniki :?: Czym różniły się one od zapłonników do świetlówek :?:

Będę wdzięczny za wszelkie informacje

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 14 czerwca 2007, 00:04
przez KaszeL
Z tego co czytałem, kiedyś większość lamp sodowych była zapalana właśnie w ten sposób. Gdzieś na którymś forum trafiłem nawet na galerię ze zdjęciami takich zapłonników z wyraźnymi oznaczeniami mocy do ponad 400W. Jak w Twojej oprawie włączyłeś ten zapłonnik? Równolegle do dławika?

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 14 czerwca 2007, 06:39
przez mirek
Nie. Zapłonnik podłączony jest równolegle do lampy, tak samo, jak to ma miejsce przy świetlówkach.

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 14 czerwca 2007, 12:52
przez KaszeL
Jak długo trwa zapłon w ten sposób? Czy lampa zapala się odrazu, czy najpierw troszkę sobie pomiga?

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 14 czerwca 2007, 14:06
przez mirek
KaszeL napisał(a):Jak długo trwa zapłon w ten sposób? Czy lampa zapala się odrazu, czy najpierw troszkę sobie pomiga?

Zapłonnik zaświeca się na ok. 1s a potem w momencie, gdy gaśnie, zapala się lampa. Nie migota, rusza normalnie.
Z resztą KaszeL, wydaje mi się, że posiadasz sprzęt do wykonania samemu takiego eksperymentu. ;) Efekt jest ciekawy.

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 14 czerwca 2007, 21:51
przez andrzejlisek
Czy można powiedzieć, że układ zapłonowy do lamp wysokoprężnych można zastąpić zapłonnikiem do świetlówek?

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 15 czerwca 2007, 00:22
przez KaszeL
mirek napisał(a):Z resztą KaszeL, wydaje mi się, że posiadasz sprzęt do wykonania samemu takiego eksperymentu. ;) Efekt jest ciekawy.


No niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć zapłonnika do świetlówek. Jak będę w jakimś markecie, to postaram się kupić.

:arrow: andrzejlisek wydaje mi się, że raczej nie można. W przeciwnym razie stosowano by je powszechnie zamiast drogich układów elektronicznych.

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 16 czerwca 2007, 15:23
przez CDM
andrzejlisek, a spotkałeś się już ze żródłem SON-I 70?? tam właśnie ten patent jest wykorzystany, starter jest wmontowany w źrodło i do zapalenia potrzeba już tylko dławika.Jest jednak pewna pułapka... Odradzam stosowanie tego źródła w normalnej oprawie, gdy jest uszkodzony układ zapłonowy, bo on właśnie komplikuje zapłon, a gdy juz starterek jest słabszy wręcz go uniemożliwia.wystarczy jednak taki układ odłączyć i lampa zaświeci jak nowa :idea:

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 16 czerwca 2007, 16:37
przez KaszeL
Mam taką lampę w kolekcji. Ale prawdę mówiąc nie próbowałem jej odpalać na samym dławiku :)

Re: Zapłon lamp sodowych przy pomocy zapłonnika neonowego

PostNapisane: 16 czerwca 2007, 19:03
przez CDM
KaszeL napisał(a):Mam taką lampę w kolekcji. Ale prawdę mówiąc nie próbowałem jej odpalać na samym dławiku :)

To rozwiązanie zastosowano m.in w Poznaniu na Starym Rynku, w lampach stylowych, we wnęce słupowej jest tylko dławik, a u góry żródło, zostało to zrobione w połowie lat 90tych, gdy zrezygnowano z MIX-ów