MRP200 napisał(a):Z moich pomiarów wynikło, że cos fi samej lampy (przyrządy dołączone za statecznikiem) był na poziomie 0,9. Lampa wyładowcza to nie dokładnie "czyste R". Przy napięciu sinusoidalnym łuk w lampie chwilowo gaśnie poniżej pewnego progu napięcia. Dzieje się to przy każdym przejściu sinusoidy przez zero, jednak gaśnięcie następuje nieco wcześniej, poniżej napięcia odcięcia. Ponieważ zmiany napięcia są bardzo szybkie, przestrzeń wyładowcza nie zdąży się zdejonizować i powyżej napięcia odcięcia wyładowanie samoistnie ponownie zapala się. Nietrudno wyobrazić sobie, że przebieg prądu na lampie nie będzie czystą sinusoidą.
Racja, nigdy nie będzie cos fi wynosił 1 bo obciążenie nie jest sinusoidalne niemniej jednak taki błąd pomiaru można pominąć. Każde urządzenie elektroniczne (lampy z balastem elektronicznym) również wprowadzają do sieci takie zakłócenia które spowodowane są nieustannym ładowaniem kondensatora wygładzającego. A przebieg prądu w takim układzie jest podobny do lampy wyładowczej (autonomicznie) a wykres zależy od pojemności kondensatora do obciążenia tegoż układu. Jednak w tym przypadku cos fi pomija się i moc podaje się w watach
MRP200 napisał(a):W przypadku lamp pracujących na osprzęcie elektromagnetycznym zasilanym 50 Hz watomierz analogowy LW-1 będzie mierzył poprawnie, podobnie jak w układach regulatorów tyrystorowych. Stateczniki elektroniczne to już wyższa szkoła jazdy, bo tutaj mamy do czynienia z napięciem przemiennym o częstotliwości często powyżej 20 kHz, a przy tak wysokich częstotliwościach, to nawet większość mierników elektronicznych staje się bezużyteczna.
W układach regulatorów tyrystorowych również tnie się sinusoidę, ale w tym przypadku pionowo co również wprowadza zakłócenia niemniej jednak również tak jak wyżej uważam że miernik będzie dobrze mierzył moc jednak w klasie może się już nie utrzymać. A stateczniki elektroniczne podnoszą częstotliwość jak wiadomo dla lamp wysokoprężnych tak jak pisali poprzednicy (osram daje 160Hz) świetlówki i neony 20-30 kHz. A moc daje się zmierzyć ale tylko na zasilaniu, chociaż tak jak wcześniej pisałem sinusoida przypomina bardziej trapez (jeszcze kopnięty
) więc odchyłki mogą się zdarzyć. Nie da się wtedy zmierzyć mocy na lampie bo tam jak wiadomo to już jest prostokąt i dodatkowo większej częstotliwości więc amperomierz oszaleje (woltomierz pewnie też)