Spotkał sie ktoś z Was ze świetlówką, która od nowości tylko migała i w żaden sposób nie chciała się zaświecić? Czy ewentualnie potem stopniowo sie zużyła, czy może jakoś polepszyło się jej działanie?
Spotkałem kilka razy takie świetlówki, niektóre nawet migają całe mocno, ale nie chcą startować i to od nowości. Nie mylić tego z rurami, które są nieszczelne i szybko przepalają im się żarniki.
Po drugie - czy spotkał ktoś lampę WLSP, która zużywała się podobnie jak rtęciówka (np. świeciła słabo), a nie zapalała się tylko i gasła?