Trwałość lamp wyładowczych

Lampy rtęciowe, sodowe, metalohalogenkowe

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez Volt » 21 lipca 2012, 14:23

Chcę wiedzieć ile tak na prawdę godzin będzie świecić ta lampa oraz zobaczyć w jaki sposób się ona zużywa. Będę mieć pewną, sprawdzoną przez siebie informację, którą podzielę się z Wami na forum.
gg 692361
Avatar użytkownika
Volt
 
Posty: 62
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, 23:12

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez Lampka » 14 sierpnia 2012, 21:51

Trwałość lamp wyładowczych skutecznie zmniejsza częste ich przełączanie, a także praca na niedociązeniu lub przeciążeniu ;)

Zauważyłem też, że mixy często mają nieco mniejszą trwałość od standardowych rtęciówek ;)
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez DarekG » 28 sierpnia 2012, 11:51

Mam ciekawe pytanie. Czy wstrząsy - wibracje np. walca drogowego mogą uszkodzić sodówkę? Pytam ponieważ na ulicy przy moim domu jest rząd słupów wirowanych, a na nich oprawy sodowe Leda różnych mocy. Niedawno był przegląd w którym wymieniono padające sodówki również w oprawie koło mojej posesji w której sodówka wogóle nie działała. Wymienili i działało to 2 miesiące. Zaczeli przebudowe ulicy, poszerzanie, wylewanie nowego asfaltu. Wszystko działało ładnie aż któregoś dnia jeździł walec tak że w domu się wrzystko trzęsło. W nocy nie działały już 3 oprawy w tym i ta koło mojego domu. Jest możliwe np. oberwanie się jażnika od wstrząsów? Dodam że pozostałe oprawy działają oraz wykluczam awarie fazy.
Miłośnik świetlówek liniówek i opraw ulicznych ;)
Avatar użytkownika
DarekG
 
Posty: 1189
Zdjęcia: 162
Dołączył(a): 22 lutego 2011, 10:29
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez Lampka » 28 sierpnia 2012, 19:37

Może się zdarzyć, że jarznik się oberwie, sam spotkałem takie przypadki. Wstrząsy często potrafią działać na niekorzyść lamp, także ich elektrod (np. w przypadku świetlówek może się żarnik urwać). Mogło też rozłączyć się coś w oprawie, jeśli było kiepsko przykręcone.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez DarekG » 4 września 2012, 08:30

No i się wyjaśniło. Jedna sodówka od wstrząsów ucierpiała ponieważ odpadł jej jażnik z jednej strony natomiast w pozostałych oprawach które niedziałały okazało się że powykręcały się sodówki z oprawek :!: W jednej oprawie nawet znalazła się na kloszu :idea: :D
Miłośnik świetlówek liniówek i opraw ulicznych ;)
Avatar użytkownika
DarekG
 
Posty: 1189
Zdjęcia: 162
Dołączył(a): 22 lutego 2011, 10:29
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez Lampka » 4 września 2012, 17:55

Z oberwaniem jarznika, to tak, jak przypuszczałem :) Ale żeby się same powykręcały... Chyba elektrycy, wkręcając je, już byli zmęczeni :P
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez DarekG » 5 września 2012, 10:58

Lampka napisał(a):Z oberwaniem jarznika, to tak, jak przypuszczałem :) Ale żeby się same powykręcały... Chyba elektrycy, wkręcając je, już byli zmęczeni :P


Chyba faktycznie byli zmęczeni :lol: Ale co ciekawe jest to możliwe. Kolega mi mówił że koło jego domu też kiedyś jeżdził walec i przez wibracje poluzowały mu się kompakty w żyrandolu tak że żaden nie działał i były bliskie upadku na podłoge. :P
Miłośnik świetlówek liniówek i opraw ulicznych ;)
Avatar użytkownika
DarekG
 
Posty: 1189
Zdjęcia: 162
Dołączył(a): 22 lutego 2011, 10:29
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez Whites86 » 5 września 2012, 16:22

DarekG napisał(a):
Lampka napisał(a):Z oberwaniem jarznika, to tak, jak przypuszczałem :) Ale żeby się same powykręcały... Chyba elektrycy, wkręcając je, już byli zmęczeni :P


Chyba faktycznie byli zmęczeni :lol: Ale co ciekawe jest to możliwe. Kolega mi mówił że koło jego domu też kiedyś jeżdził walec i przez wibracje poluzowały mu się kompakty w żyrandolu tak że żaden nie działał i były bliskie upadku na podłoge. :P

w to juz mi sie niechce zbytnio wierzyć ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez Lampka » 5 września 2012, 21:23

Rzeczywiście zdarza się, że także kompakty albo inne lampy w oprawach w domach, sklepach się poluzują (niekoniecznie akurat z powodu przejazdu walca - też przez inne wstrząsy). Spotkałem takie sytuacje. Raz demontowałem cały rząd ciężkich kompaktów SL, wkręconych w "oczka" sufitowe i z nich działała już ledwie co druga. Przy wykręcaniu się okazało jednak, że w dużej części były poluzowane, kilka dziur było też pustych - widocznie zdążyły wypaść. Przy sprawdzaniu potem okazało się, że ledwie parę sztuk nie działało, reszta okazała się być sprawna ;)
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Trwałość lamp wyładowczych

Postprzez litak1 » 6 września 2012, 01:58

Koledzy to też nie zawsze jest poluzowanie lampy przez odkręcenie spowodowane wibracjami . Jak wszyscy wiemy starsze lampy były lutowane na czubku gwintu (teraz częściej się zgrzewa) przy rozgrzewaniu i stygnięciu cyna ulegała efektowi płynięcia i przez to dochodziło do rozłączenia, często trzeba było dokręcać źródła światła najczęściej te które osiągały wysoką temperaturę zewnętrzną a przez to wysoką temperaturę gwintu
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości