Uszkodzenia lamp

Lampy rtęciowe, sodowe, metalohalogenkowe

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez mosfetkiler » 28 czerwca 2012, 12:36

Z "Wikipedii":
"Lampy sodowe wysokoprężne to z kolei lampy, w których źródłem światła jest jarznik wykonany zazwyczaj z materiału ceramicznego, zawierający sód, rtęć oraz gaz pomocniczy (ksenon) o ciśnieniu ok. 2 kPa.
Wyładowanie zaczyna się w ksenonie. Dopiero po odparowaniu sodu i rtęci, wyładowanie w parach tych metali jest decydujące w wytwarzaniu strumienia świetlnego. Ciśnienie par metali w czasie pracy wynosi ok. 2 MPa."
Podany dalej opis parametrów SDW jest albo błędny albo nadzwyczaj mętny.
Skoro w jarzniku będą obecne niecałkowicie odparowane metale to mamy do czynienia z parą nasyconą i stosowanie do niej praw gazowych może byc niesłuszne.
Skoro ciśnienie (cząstkowe Na?) wzrosło z 10kPa do 95kPa przy ogólnym ok. 2000kPa to oznaczałoby ok. 10-krotne zwiększenie ilości Na w jarzniku SDW w stosunku do SON?
Nie wiadomo też czy ogólne ciśnienie w jarzniku SDW jest takie samo jak w SON czy wyższe?
mosfetkiler
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Dołączył(a): 1 lipca 2010, 07:45

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez litak1 » 28 czerwca 2012, 15:37

Chyba że te ciśnienia sodu to są "procentowe" ciśnienia poza innymi gazami tak jak pisze Elek,ale ciekawe zatem dlaczego, po pierwsze lampa rozszczelniona nie wybucha skoro jest w niej 20 bar po drugie czas ponownego zapłonu jest w dzisiejszych oprawach bardzo krótki , dużo krótszy niż w MH. A wiedomo żeby lampa odpaliła na zwykłym seryjnym zapłonniku musi w niej spaść sporo ciśnienie.
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2061
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez elek » 28 czerwca 2012, 17:39

2 MPa to w sodzie na pewno nie ma, wyładowanie w parach sodu zachodzi w temperaturze około 1000*C a przy takiej temperaturze nawet jeśli na starcie mamy ciśnienie 40 kPa Xe to wzrośnie ono do około 160 kPa, dodając do tego ciśnienie par Na i Hg i tak będzie poniżej 0,2 Mpa (< 2 atm), wzrost ciśnienia wyładowania w parach sodu jest niekorzystny bo traci się na skuteczności, w rtęci jest odwrotnie, im wyższe ciśnienie tym silniejsze tłumienie lini rezonansowych w UV a tym samym linie w świetle widzialnym uzyskują większe natężenie, dochodzi do tego jeszcze widmo ciągłe, z kolei w MH im większa temperatura wyładowania tym większe ciśnienie halogenków i silniejsze linie przez nie wprowadzane do wyładowania i dlatego lampy MH bazują na rtęci, wyładowanie w zwykłej rtęciówce to około 5000*C a w lampach HBO > 10000*C.
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic.
www.instagram.com/flurothyl
Avatar użytkownika
elek
 
Posty: 1638
Zdjęcia: 436
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 23:04
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez litak1 » 28 czerwca 2012, 20:25

Trzeba jeszcze dodać że 40kPa Xe mają lampy sodowe z poprawionym oddawaniem barw. Ciekawe w jaki sposób opanowali technologię podwyższonego ciśnienia gazu zapłonowego, aby uzyskać (już w pełnym ciśnieniu ) lepszą barwę, mimo że sprawność lampy jest na takim samym poziomie jak w klasycznych SONach. Faktycznie podniesione ciśnienie jest niekorzystne dla skuteczności dobrym przykładem jest lampa SDW która ma ładną barwę ale ale sprawność bardzo słaba (w porównaniu do wydajnych żródeł). Podwyższone ciśnienie zawsze powoduje zanik linii rezonansowych w rtęci, sodzie przypadku MH również, wynika to z absorbcji danej linii przez gęstą atmosferę danego pierwiastka przez to uwidacznia się widmo bardziej ciągłe ;)
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2061
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez elek » 28 czerwca 2012, 21:28

Trzeba jeszcze dodać że 40kPa Xe mają lampy sodowe z poprawionym oddawaniem barw. Ciekawe w jaki sposób opanowali technologię podwyższonego ciśnienia gazu zapłonowego, aby uzyskać (już w pełnym ciśnieniu ) lepszą barwę, mimo że sprawność lampy jest na takim samym poziomie jak w klasycznych SONach.

Zwiększenie ciśnienia Xe ma za zadanie zwiększenie sprawności lampy a nie poprawę barwy, barwa polepsza się przy zwiększaniu ciśnienia sodu ale wtedy sprawność lampy spada, można to w pewnym stopniu skompensować wzrostem ciśnienia Xe, w lampach Hg-free Xe działa też jako gaz nadający odpowiednią rezystancje kanały plazmowego aby spadek napięcia był odpowiedni ale działa gorzej niż rtęć.
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic.
www.instagram.com/flurothyl
Avatar użytkownika
elek
 
Posty: 1638
Zdjęcia: 436
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 23:04
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez litak1 » 28 czerwca 2012, 22:19

Zgadza się większe ciśnienie ksenonu powoduje większą skuteczność. A użycie go jako gazu buforowego zmniejsza rezystancję lampy (w porównaniu do rtęci jako gazu buforowego) dlatego stosuje się cieńsze i dłuższe jarzniki w Hg free.
Odnośnie zaś ciśnienia w WLS
Na tej stronie są amerykańskie patenty różnych lamp (ten link jest do sodowej) ciśnienie całkowite poniżej 1 atm teraz pytanie czy mieli na myśli ciśnienie względne czy bezwzględne :?:
http://www.freepatentsonline.com/8198814.html
Na znanej już stronie
http://www.lamptech.co.uk/Spec%20Sheets ... SDWT50.htm
mamy opisaną lampę sdw
"The sodium pressure here is 95 kPa, much higher than the 10 kPa of standard SON BUT STILL LESS THAN ATMOSPHERIC.
:shock:
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2061
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez trojmiejski » 29 czerwca 2012, 14:40

Czemu tak często w stosunku do innych lamp bańki LRFów są zbite? Wiem, że czasem jest to wina chuligaństwa, ale często rozbite są też te lampy co są umieszczone tak wysoko, że jedynie za pomocą wiatrówki mógłby rozbić.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11235
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez JeD » 29 czerwca 2012, 16:07

trojmiejski napisał(a):Czemu tak często w stosunku do innych lamp bańki LRFów są zbite? Wiem, że czasem jest to wina chuligaństwa, ale często rozbite są też te lampy co są umieszczone tak wysoko, że jedynie za pomocą wiatrówki mógłby rozbić.

1. Są najstarszymi lampami wyładowczymi co stosowano w polsce
2.takie latarnie typu rtęciowego są na terenach porzuconych.
3.są pokryte luminoflouorem i dlatego są częstym celem.
Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym... ;)
#lubie_sode
Avatar użytkownika
JeD
 
Posty: 7307
Zdjęcia: 776
Dołączył(a): 22 marca 2012, 19:28
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez amisiek » 29 czerwca 2012, 16:16

Nie do końca masz rację JED.
Lampy rtęciowe są zbijane, bo są instalowane w oprawach otwartych, które nie chronią dostatecznie lampy przed wandalami. Wierz mi, że trudno byłoby zbić lampę LRF w oprawie z porządną szybą. Na przykład w rtęciowej Stradzie lub w OURW. A do zbicia LRFa w łyżce wystarczy proca.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Uszkodzenia lamp wyładowczych

Postprzez Lampka » 29 czerwca 2012, 17:12

Może się też zdarzyć, że oprawa jest nieszczelna i woda przeciekając, spada na rozgrzaną jej bańkę zewnętrzną - i wtedy szkło pęka. Taka sytuacja oczywiście przy lampie, która jeszcze działa, ale zwykle nie wiemy, kiedy to rozbicie miało miejsce, zwłaszcza gdy lampa jest w oprawie już bardzo długo.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6576
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość