Strona 3 z 3

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 12 lutego 2008, 22:54
przez cieszyn
neon44 napisał(a):Pawle dzwoń do ZE :mrgreen:


No, i niech Ci dają na pamiątkę tą dogorywającą lampę, należy Ci się za tak długie jej pilnowanie ! ;) ;) ;) ;)

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 12 lutego 2008, 23:58
przez Paweł
U nas ZE nie ma nic wspólnego z oświetleniem ulic ;) Od tego jest ZDM > podległe firmy specjalistyczne wyłonione w przetargach.
Jak zadzwonię to w ciągu 24h oprawy muszą ponownie zaświecić.

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 13 lutego 2008, 19:06
przez elektryk
Widzialem przepalona sodowke w KWADRATOWCE i jest w niej prawie niewidzialne niebieskie swiatelko

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 15 lutego 2008, 19:21
przez CDM
elektryk napisał(a):Widzialem przepalona sodowke w KWADRATOWCE i jest w niej prawie niewidzialne niebieskie swiatelko

Takie niebieskawe jarzenie się lampy moze być też spowodowane tym, że jest upalony przewód zerowy w oprawce, w starych, wyeksploatowanych kwadratówkach jest to czasem spotykane. Oczywiscie, tak, jak elektryk napisał, może to być też uszkodzenie lampy.

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 5 marca 2008, 00:55
przez Paweł
Dodam jeszcze że lampa została wymieniona po 7 dniach (nie dzwoniłem do Pogotowia Drogowego) i przy okazji został przemyty klosz od wewnątrz :) Nowa sodówka zapala się zupełnie inaczej ;)

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 5 marca 2008, 14:44
przez mateusz
Paweł napisał(a):Po ponad 11 latach pracy wreszcie przepaliła się lampa sodowa w ulicznej Stradzie którą widzę z okna :) Od razu przestała świecić i nie miała czerwonawego koloru pod koniec żywotności tylko wolniej się rozgrzewała od pozostałych. Świeciła jak 70W choć wszystkie pozostałe to 150W. 11 lat temu w tej Stradzie było jakieś zwarcie i po wymianie osprzętu i źródła tak świeciła do wczoraj. Przed ten okres źródła w pozostałych oprawach zostały wymienione przynajmniej 1 raz.



U mnie więkrzość WLSów 150W świeci nieprzerwalnie od poczatku osiedla ,czyli od jakichś 11-12 lat Ale sa takie ,które juz były kilkakrotnie wymieniane

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 6 marca 2008, 18:50
przez qba
U mnie tez jest sporo juz 13 -15 letnich sodowek co ciagle swieca. Ale w wiekszosci slabiej i maja czerwonawa barwe.

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 7 marca 2008, 21:56
przez lampa123
Ciekawe kiedy u mnie wymienią.
Może dadzą LRF'a ?
Chociaż... mieszkam na takim za przeproszeniem za**iu, że nawet jakby się wszystkie spaliły to nie wymienią :D
Normalnie, kury sobie chodzą po ulicach (kiedyś pare wyszlo na ulicę przed blokiem) :D I to ma być Kraków... tak

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 7 marca 2008, 22:45
przez Paweł
W Warszawie też są wiejskie rejony, jeszcze dużo jest pól uprawnych :)

Re: Żywotność lamp sodowych

PostNapisane: 7 marca 2008, 22:55
przez rtęciówka
Paweł napisał(a):W Warszawie też są wiejskie rejony, jeszcze dużo jest pól uprawnych :)

Z tego wszystkiego wynika, że nawet w największym mieście można się dopatrzyć kawałka wsi :)