Efektowna śmierć WLS-a ( polamp 400W )

Lampy rtęciowe, sodowe, metalohalogenkowe

Efektowna śmierć WLS-a ( polamp 400W )

Postprzez Kwazor » 3 kwietnia 2011, 05:18

Miałem w robocie OUR 400 przerobiona na sodówkę ( z wpakowanym LRF 400 ) cóz była jako przenośna i za którymś razem po upadku rozbiło LRF-a..
Znalazłem WLS-a 400 z 83 roku i na test wpakowałem do OUS250. Lampa niechętnie zapaliła ( długo musiała leżeć ) i zaswieciła.
Musiałem na chwile odejść od niej i po powrocie stwierdziłem ze doszło do rozszczelnienia jarznika ( aż dziwne ze na 250W balaście ... ) ale nie wyłączyłem jej z pradu tylko obserwowałem wyładowanie w srodku przy gnieździe lampy ( 2 gettery przyspawane do elektrod ) po minucie wyładowanie się powiększyło tak że zaczeło dochodzić do wyładowania pomiedzy elektrodami głownymi ( świecił ksenon + sód odparował ) nie było to silne swiatło ( najmocniej i tak świeciło przy gnieździe ) i tak zauwarzyłem ze zaczyna się rozgrzewać do czerwoności szkło przy przepustach , gettery tez czerwowne były. Szkło nie wytrzymało takiego obciazenia termiczego i rozszczeniło jarznik.
Dokładnie takie samo wyładowanie widać na filmikach na YT gdzie morduje sie WLS-a ( tyle ze to w przyspieszonym tempie idzie :D )
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: Efektowna śmierć WLS-a ( polamp 400W )

Postprzez famabud » 3 kwietnia 2011, 12:55

Najprawdopodobniej zwarł statecznik. :?
Light is life
Avatar użytkownika
famabud
 
Posty: 9296
Zdjęcia: 1074
Dołączył(a): 3 listopada 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin

Re: Efektowna śmierć WLS-a ( polamp 400W )

Postprzez Kwazor » 4 kwietnia 2011, 04:23

Właśnie nie ! bo WLS TC 250 Polam działa na nim ciagle ponad 2 tygodnie ....( oryginał z tej oprawy )

I też mnie zdziwiło to uszkodzenie...
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: Efektowna śmierć WLS-a ( polamp 400W )

Postprzez jabol79 » 25 kwietnia 2011, 19:45

Z tego co piszesz, to myślę, że jarznik musiał być uszkodzony mechanicznie już wcześniej .... Jakiechś mikropęknięcia albo coś w ten deseń. Potem po włączeniu doszły naprężenia termiczne, no i masz babo placek :/
Rtęć jest GIT.... Bo jest GIT i tyle :P ( chętnie przygarnę wszelkie bezdomne oprawy i źródła światła :) )
Avatar użytkownika
jabol79
 
Posty: 116
Zdjęcia: 49
Dołączył(a): 7 sierpnia 2009, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Efektowna śmierć WLS-a ( polamp 400W )

Postprzez Lampka » 27 listopada 2011, 20:47

Może WLS już wczesniej był zużyty i w tym akurat momencie dopełnił dzieła. Mam u siebie sporo zużytych sodówek, które działały w różnych miejscach i z doświadczenia widzę, że rozszczelnienie jarznika, objawiające się lustrem na bańce, jest częstym zjawiskiem.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice


Powrót do Wysokoprężne lampy wyładowcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości