[PLW ITE, d.COBR POLAM] Lampa do doświetlania roślin
Napisane: 20 grudnia 2011, 16:17
Przeważnie używa się do tego celu lamp sodowych, ale lepiej pod względem rozwoju działają dobrze dobrane lampy LRJ. Udało mi się zdobyć bardzo rzadką lampę, jest to lampa metalohalogenkowa dostosowana pod kątem hodowli roślin. Moc 400W.
Bańka tubularna z wybrzuszeniem, podobnie jak w HQI-BT 400W, zauważcie szklaną rurkę na drucie konstrukcyjnym, by zwiększyć trwałość jarznika.
Szczegóły spłaszcza
Getter pastylkowy.
"Wykwity" z halogenków metali. Gdy lampa odpali - znikną.
Kropla rtęci
Porównajcie kształt jarzników, ten bardziej beczkowaty to Osram HQI-BT 400W/D.
Po obsadzeniu w keksówce, lampa nie odpala nawet od potężnego zapłonnika V-S. Do odpalenia potrzeba dołożyć drugi statecznik na chwilę - napięcie zapłonnika jest wystarczające do przebicia przestrzeni międzyelektrodowej, ale lampa nie odpali bez większego kopa po przebiciu. Łuk się fajnie "przytula" do ścianki, po odpaleniu od ścianek się oddala.
Tej lampy nie udało mi się odpalić na normalnym osprzęcie, po dołożeniu statecznika zaświeciła. Nie dysponuję jednak osprzętem, w którym mógłbym podwyższyć napięcie pracy. Ale mam inną możliwość. Wziąłem drugą lampę, która odpaliła natychmiast na normalnym osprzęcie. Zdjęcia też będą.
Lampy te mają piękny różowy kolor światła, który nadaje bardzo specyficzną atmosferę w połączeniu z innym silnym oświetleniem w domu.
Bańka tubularna z wybrzuszeniem, podobnie jak w HQI-BT 400W, zauważcie szklaną rurkę na drucie konstrukcyjnym, by zwiększyć trwałość jarznika.
Szczegóły spłaszcza
Getter pastylkowy.
"Wykwity" z halogenków metali. Gdy lampa odpali - znikną.
Kropla rtęci
Porównajcie kształt jarzników, ten bardziej beczkowaty to Osram HQI-BT 400W/D.
Po obsadzeniu w keksówce, lampa nie odpala nawet od potężnego zapłonnika V-S. Do odpalenia potrzeba dołożyć drugi statecznik na chwilę - napięcie zapłonnika jest wystarczające do przebicia przestrzeni międzyelektrodowej, ale lampa nie odpali bez większego kopa po przebiciu. Łuk się fajnie "przytula" do ścianki, po odpaleniu od ścianek się oddala.
Tej lampy nie udało mi się odpalić na normalnym osprzęcie, po dołożeniu statecznika zaświeciła. Nie dysponuję jednak osprzętem, w którym mógłbym podwyższyć napięcie pracy. Ale mam inną możliwość. Wziąłem drugą lampę, która odpaliła natychmiast na normalnym osprzęcie. Zdjęcia też będą.
Lampy te mają piękny różowy kolor światła, który nadaje bardzo specyficzną atmosferę w połączeniu z innym silnym oświetleniem w domu.