www.lighting-gallery.pl

Przedstawiam jedną z najrzadszych lamp - LRJD 250W sygnowaną COBR Polam. Lampa ta nigdy nie weszła do seryjnej produkcji. Miała być porównywalna do popularnych HQI-T 250W/D, niestety nie wyszło.










Na właściwym stateczniku STR-250 ma takie widmo - słabiutko...

Po solidnym przeciążeniu lampy na stateczniku sodowym widmo jest nieco lepsze

Niestety zielona dominanta i słabe Ra wykluczają wykorzystanie w oświetleniu wewnętrznym.

Dla porównania - sprzedawana wtedy lampa HQI-R 250W/D ma swój wątek tu.

Faktycznie niewiele różni się od rtęciowej, no może poza tym pomarańczowym prążkiem i wzmocnionym zielonym który tu dominuje i pewnie podnosi znacząco efektywność w porównaniu do LR. Wygląda mi że to jest metalohalogen z dwoma jodkami dysprozem i może sodem. Dobre światło = dużo składników = dużo komplikacji niestety . A skoro przy większym prądzie wygląda to lepiej to może ciśnienie niewłaściwe, przy większych prądach każda lampa wysokoprężna wygląda lepiej bo widmo staje się bardziej ciągłe

To jest jedna z próbnych lamp, LRJD 400W świeci znacznie lepiej. Widać, że im mniejsza moc lampy MH tym trudniej osiągnąć dobre światło. Masz rację, to jest lampa dysprozowa.
LRJD 400W wygląda nieco inaczej, jest to już dość popularna lampa na Forum, ale ma również bardzo ciekawą wersję. COBR gdy testował technologię, sprawdzał czy można zrealizować lampę, która uruchomi się bez konieczności stosowania zapłonnika wysokonapięciowego. Niektóre z lamp tak właśnie startują. Udało mi się znaleźć jeden egzemplarz, który za każdym razem startuje na samym stateczniku 400W, bez zapłonnika. Od typowych lamp różni się istnieniem i połączeniem dwóch elektrod zapłonowych.


Wzdłuż jarznika idzie drut, połączony z drugą z elektrod zapłonowych.






Lampy te startują na zimno (ale naprawdę na zimno), po wyłączeniu potrzebują dłuższego czasu do ponownego startu. W tym czasie muszą być odłączone od zasilania, jeśli tego się nie zrobi, cały czas (testowałem ponad godzinę) będzie wyładowanie między elektrodą główną a zapłonową, z obu stron jarznika.


Jest to lampa niskonapięciowa, czyli wymaga większego prądu od znamionowego, by osiągnąć pełną moc. Na dedykowanym stateczniku ma kiepskie widmo...

Ale jak się wymieni statecznik na sodowy i dorzuci dodatkowo statecznik 70W równolegle, widmo jest naprawdę niezłe:


Tu jest film...

Taka lampa byłaby po dopracowaniu całkiem sensownym retrofitem lamp rtęciowych...

Inna sztuka LRJD, pracująca ze właściwą mocą 400W porównana do HQI-BT 400W/D (jeszcze nie PRO, więc Ra>90).

Autor zdjęć - Elek. Fotki spasowane na piki rtęci i kilka linii dysprozu. Zdjęcia obrobiłem by uwydatnić piki.

wow, widmo zdecydowanie lepsze niż HQI.

Skad zroznicowanie tego widma do lampek LRJD z początku wątku?
Napisales tam,ze musiales przeciazyc troche lampę dla lepszego widma, a tu proszę, Ra zdecydowanie 94-95 na tej LRJD elka

Tamta jest lampą o mocy 250W. Im mniejsza moc, tym trudniej uzyskać odpowiednie ciśnienie i temperaturę w jarzniku. Optimum wypada gdzieś w okolicy 400W dla lamp kwarcowych i 150W dla lamp ceramicznych.
Lampa LRJD Elka prawdopodobnie jest "niskonapięciowa" czyli jej napięcie pracy jest niższe od nominalnego. Zatem aby osiągnąć projektowaną moc, przez lampę musi płynąć większy prąd. Po dociążeniu lampy (STS-400 + NaHJ 100W jeśli dobrze pamiętam, mogę się mylić), ciśnienie osiągnęło wartości projektowane i lampa świeci całkiem porządnie. Spośród kilku sztuk LRJD 400, które testowałem, dwie miały piękne widmo, na oko znacznie lepsze niż HQI-BT, ale wymagały dorzucenia do STS400 jeszcze statecznika MH (NaHJ) 70W równolegle. Wtedy w warunkach ustalonych mogły mieć co najmniej Ra=94. LRJD to byłyby bardzo dobre lampy, gdyby 1) dopracowano jakość dostępnych materiałów i 2) pokonano problem trwałości - patrz 1).

amiśku, zrobiłbys osobny wątek, w ktorym byłyby wyłącznie widma spektroskopowe wszystkich jak dotąd zbadanych lampek.
Masz widmo CDM-T 70W/942 ?

Mam i jest już taki, trzeba będzie tylko go uporządkować nieco.

Koledzy uważajcie z tym podłączaniem LRJD 400 na różnych statecznikach, zawsze mieżcie napięcie na każdej lampie moje trzy lampki mają spadek napięcia na STS400 121V 130V i 143V, a to znaczy że na stateczniku sodowym są znacznie przeciążone lampa LRJr też ma spadek napięcia 146V a więc to jest napięcie "rtęciowe"
Tutaj przykładowe fotografie



Tutaj pokazuje spadek na lampie i moc całego układu (znacznie przeciążona)

A jaki powinien być znamionowy prąd tej LRJD400 ?
Mocą takim mierniczkiem bym się nawet nie sugerował - nie wiadomo czy potrafi dobrze zmierzyc przesuniecie fazowe, a więc może fałszować dodając część mocy biernej.