rtęciówki z zabezpieczeniem po stłuczeniu bańki
Napisane: 18 marca 2013, 12:51
Nie wiem czy stosowano je w Polsce, ale podobno w USA bywały/bywają. Są to lampy, w których wmontowany jest szeregowo w jeden z doprowadników prądu elektrody głównej do jarznika rezystor węglowy o bardzo znikomej rezystancji. Nie mylić z rezystorem elektrody zapłonowej(!). Po stłuczeniu zewnętrznej bańki lampa pracuje kilkanaście minut, bo wystawiony na działanie tlenu wspomniany rezystor węglowy uszkadza się. Lampa gaśnie. Chodzi oczywiście o ochronę oczu i skóry przed promieniowaniem UV na dłuższą metę. Czy ktoś ma taką lampę? Tylko od razu jej nie tłuczcie, bo szkoda sprzętu