Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

A więc wszystko to, co nie specjalnie pasuje powyżej

Postprzez Farel03 » 3 grudnia 2016, 01:18

To nie wygląda na zużycie świetlówki. Nie ma okopceń i nadal posiada emiter na obu elektrodach. Jeżeli jako zapłonnik używany jest tam kondensator małej pojemności , to stawiam , że go przebiło i świetlówka grzeje przez to skrętki.
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2302
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez trojmiejski » 3 grudnia 2016, 11:43

Okopcenia były bardzo lekkie w postaci pierścieni, na tyle małe, że nawet jak trochę emitera zostało utracone to i tak zostało jeszcze wystarczająco dużo do stabilnego wyładowania.
Na zdjęciu tego nie widać, lecz to świecenie się koło elektrod nie było stabilne, światło lekko drżało.
Co do teorii z przebiciem kondensatora to jest to dość sensowna możliwość.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11237
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez MRP200 » 3 grudnia 2016, 22:33

Tyle, że raczej przy zwartym kondensatorze skrętki aż tak bardzo by się nie rozżazyły, przynajmniej żeby świecić na biało. Jest to oczywiście możliwe, ale kończy się to szybkim upaleniem skrętek. Obstawiałbym, że w rurze upaliły się obydwie skrętki, i teraz świeci wyładowanie szczątkowe pomiędzy samymi doprowadzeniami prądu do skrętki. Rury T-8 potrafią się przepalać w dość specyficzny sposób, właśnie bez śladów wyraźnych okopceń. Miałem już do czynienia z takimi zużytymi rurami T-8, śladów okopceń brak, a jeden koniec upalony.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez toomm40 » 3 grudnia 2016, 23:50

:arrow: MRP, oj nie sądzę , aby było tak, jak piszesz, jeszcze przy jednej elektrodzie zerwanej teoretycznie by było to możliwe. ale przy dwóch to nierealne.
TELAM - i wszystko jasne :D
Avatar użytkownika
toomm40
 
Posty: 5044
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2011, 23:38
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Farel03 » 4 grudnia 2016, 01:22

Toomm ma rację. Ja stawiam na zwarty kondensator zapłonowy.
Lepsze jest wrogiem dobrego. Najprostsze rozwiązania są najlepsze
Avatar użytkownika
Farel03
 
Posty: 2302
Dołączył(a): 10 sierpnia 2015, 21:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez bartek380V » 4 grudnia 2016, 14:01

Mozliwe
Ostatnio edytowano 5 grudnia 2016, 21:50 przez bartek380V, łącznie edytowano 1 raz
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez trojmiejski » 4 grudnia 2016, 14:28

Ostatecznie zdechłe świetlówki w EN57 po prostu nie świecą w ogóle. Gdyby taki efekt miał występować przy obustronnie zerwanych skrętkach to tak świecące końcówkami rury bym widywał często, a wtedy jak robiłem zdjęcie powyżej to był to pierwszy raz kiedy coś takiego widziałem. Dlatego też jestem za tym, że to wina przebitego kondensatora.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11237
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez Lampka » 4 grudnia 2016, 14:59

To z pewnością jest wina uszkodzonego układu po wielu latach pracy. Drżenie światła może mieć związek z wyładowaniem termicznym tylko w jedną stronę - tzn. przy przepływie prądu od jednego końca żarnika do drugiego, pojawia się wyładowanie termiczne, a przy przepływie prądu w drugą stronę żarnika, prąd płynie przez żarnik. Taki efekt często obserwuję w zużytych kompaktach Philips ze zwartym kondem - też końce rury zdają się lekko drżeć na świetle. Efekt spowodowany jest właśnie tym o czym wspomniałem.
Chociaż teoretycznie to co pisałem powyżej nie powinno być łatwo dostrzegalne, skoro rura pracuje na wysokiej częstotliwości... W ogóle drżenie światła na elektronice związane jest zwykle z jej uszkodzeniem (np. wyschnięciem elektrolitów) i tak jest też w Philipsach (zwarcie C zapłonowego w kompaktach Philips idzie w parze z wyschnięciem elektrolitu).
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6579
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez trojmiejski » 4 grudnia 2016, 17:07

Wbrew pozorom to często widuję w EN57 wyraźne drżenie świetlówek świecących w całości, także tych co nie wykazują wyraźnych śladów zużycia.

Tutaj niewątpliwie jest problem z osprzętem, po tylu latach pracy dziwię się, że nie zdarza się to częściej. Nawet jak część awarii zrzucanych na świetlówkę jest tak naprawdę winą osprzętu (co prawda trudno to udowodnić), to i tak są to częściowe awarie w których świetlówka świeci, a takie całkowite padnięcia osprzętu jak tutaj są bardzo rzadkie.
Avatar użytkownika
trojmiejski
 
Posty: 11237
Zdjęcia: 3344
Dołączył(a): 23 października 2011, 23:33

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez MRP200 » 5 grudnia 2016, 21:42

Trochę racji macie. Zrobiłem test na zwykłej świetlówce T8 18 W. Zasymulowałem zwarty zapłonnik.
Tak żarzy się na dedykowanym dławiku do świetlówki 18 W.
Obrazek

Przy zapalonym świetle, żarzenie się skrętek jest ledwo widoczne.
Obrazek

A tak skrętki żarzą się na dławiku 40 W.
Obrazek
Obrazek
Tyle, że przez cały układ płynie wtedy prąd rzędu 0,6 A, co oznacza, że dławik jest już nieźle przeciążony.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne rodzaje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość